O zwolnieniu Marka Twaroga poinformował Marcin Zasada, dziennikarz „Dziennika Zachodniego”. „Marek Twaróg był najlepszym naczelnym »DZ«, a miałem w tej gazecie pięciu. Dodam tylko, że politycznym czynownikom uschną kiedyś ręce za to, co zrobili i robią z mediami w Polsce” – napisał na Twitterze Marcin Zasada.
Marek Twaróg został odwołany krótko po tym, jak redakcję „Dziennika Zachodniego” odwiedziła związana do tej pory z „Gazetą Polską” Dorota Kania.
Dorota Kania została redaktor naczelną Polski Press, wydawnictwa przejętego w marcu za blisko 120 mln zł przez Orlen kierowany przez Daniela Obajtka. W zarządzie spółki zastąpiła Pawła Fąfarę, będzie jej podlegać 20 dzienników regionalnych Polski Press.
Zmian w „Dzienniku Zachodnim” nie mogli się doczekać niektórzy prawicowi politycy. „Plujecie na właściciela, to potem się nie dziwcie, że będą zwolnienia” – tym krótkim zdaniem Petros Tovmasyan, działacz partii Porozumienie, skomentował jeden z tekstów „Dziennika Zachodniego”.
Marek Twaróg z „Dziennika Zachodniego”: Nie będziemy tubą żadnej partii
– Do momentu, gdy będę mógł kierować tą redakcją, nie będziemy tubą żadnej partii. Ja i mój zespół jesteśmy przekonani, że marka, jaką sobie wyrobiliśmy, wzięła się z tego, że pełniliśmy rolę, jaką w demokracji powinniśmy pełnić. Jesteśmy medium, które każdej władzy patrzy na ręce – mówił niedawno Onetowi Marek Twaróg.
„Dziennikiem Zachodnim” kierował od 2010 r. Wcześniej był m.in. wydawcą „DZ” oraz sekretarzem redakcji, pracował jako dziennikarz działu krajowego i zagranicznego, kierował też oddziałem w Rybniku.
„Dziennik Zachodni” powstał w 1945 r., w 2004 r. został połączony z „Trybuną Śląską”.
Nowym naczelnym Dziennika Zachodniego ma być Grzegorz Gajda, związany do tej pory z TVP.