Dziennikarze holenderskiej stacji TV obawiają się o niezależność po zwolnieniu swojej szefowej

W ubiegły piątek stacja telewizyjna AT5 zwolniła zastępczynię redaktora naczelnego Hélene Pronk. Dziennikarze boją się o niezależność i napisali list w obronie redakcyjnej koleżanki.

Pronk pracowała w stacji od 25 lat, a zastępczynią redaktora naczelnego była od 2016 r. W ostatnich latach, ze względu na brak szefa redakcji, pełniła de facto jego funkcję.

Jak podały niderlandzkie media, dziennikarka została zwolniona ze względu na różnicę zdań z kierownictwem stacji. „Walczyłam o niezależne wiadomości. Dziennikarstwo to dla mnie znajdowanie prawdy i krytyczne podążanie za władzą” – powiedziała lokalnej telewizji NH Nieuws zwolniona dziennikarka.

„Nie była to pochopna decyzja”

Dyrektor stacji Alphons Martens tłumaczył dziennikowi „Het Parool”, że nie była to pochopna decyzja. Nie wyjaśnił jednak, na czym polegała różnica zdań ze zwolnioną redaktorką. AT5 jest prywatnym nadawcą, jednak jest w dużej mierze uzależniony od dotacji m.in. miasta Amsterdam, gdzie od lat rządzi lewica.

W poniedziałek w obronie Pronk wystąpili inni dziennikarze, którzy napisali w tej sprawie upubliczniony przez media list. Podpisali go byli i obecni najważniejsi redaktorzy AT5, popularni w Holandii Marielle Tweebeeke, Jeroen Wollaars, Matthijs van Nieuwskerk (były redaktor naczelny AT5) i Rik van de Westelaken.

Dziennikarze nazywają zwolnienie „bardzo niepokojącym”. Według nich „osłabia to dziennikarską niezależność”, apelują też o przywrócenie Pronk do pracy.

Sygnatariusze listu podkreślają, że należy również jak najszybciej wyznaczyć redaktora naczelnego stacji, który będzie stanowić „bufor między kierownictwem a zespołem redakcyjnym, tak aby zapewnić niezależne dostarczanie wiadomości”.

Informacje o zagrożonej niezależności dziennikarskiej zbiegły się w czasie z podniesionym przez niderlandzkie media alarmem, spowodowanym przez wzrost przemocy wobec dziennikarzy w Niderlandach.

Podczas gdy w całym 2020 r. zgłoszono 121 ataków na dziennikarzy, to w 2021 było ich już 98. Holandia zaczęła spadać w międzynarodowym indeksie wolności prasy.