Po pożarze francuskiej serwerowni nie działały serwisy internetowe „Tygodnika Podhalańskiego” (Zakopiańskie Towarzystwo Gospodarcze), „Pisma. Magazynu opinii” (Fundacja Pismo), Katolickiej Agencji Informacyjnej i Eprasa.pl. W sobotę przywrócono częściowe działanie stron „Tygodnika Podhalańskiego” i „Pisma”, a KAI uruchomiła tymczasowy serwis.
Do pożaru budynków w centrum serwerowym firmy hostingowej OVH w Strasburgu doszło w nocy z wtorku na środę. Jak podała cytowana przez „Rzeczpospolitą” monitorująca ruch internetowy firma Netcraft, ofiarą padło 18 proc. adresów IP hostowanych w chmurze OVH. W piątek firma hostingowa podała, że prawdopodobnie dziś powróci do częściowego funkcjonowania, całkowitą sprawność ma zaś odzyskać za tydzień.
Z serwerów OVH korzystał m.in. serwis „Tygodnika Podhalańskiego” 24tp.pl. – Ze wstępnych wyliczeń ogień strawił nam 18181 newsów, 193 galerie, około 1400 wydarzeń , około 85 tysięcy zdjęć w newsach i galeriach i około 200 tysięcy komentarzy – wylicza Jerzy Jurecki, wydawca „Tygodnika Podhalańskiego”. – Straciliśmy ostatnie półtora roku, z niektórych lat mamy zdjęcia, a nie mamy tekstów. Rozpacz, głównie z tego powodu, że serwis jest trzeci dzień nieczynny [rozmawialiśmy w piątek – przyp. red.]. Porażka straszna, musimy się przenieść na serwery, które funkcjonują – zaznacza Jurecki. Jak dodaje, prawdopodobieństwo odzyskania danych jest niewielkie. Dane „Tygodnika Podhalańskiego” przechowywane są na ponad 30 serwerach, z czego 20 działa.
Ryszard Pajura, prezes Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, mówi, że spośród zrzeszonych w stowarzyszeniu wydawców nikt poza „Tygodnikiem Podhalańskim” nie zgłaszał problemów. – Reszta ma problem z Eprasa.pl, ale to kwestia kolportażu jednego z kanałów – dodaje. Udostępniający e-wydania gazet i czasopism serwis Eprasa.pl w niedzielę jeszcze nie działał.
Z serwerów OVH korzysta też serwis „Pisma. Magazynu opinii”. W piątek strona Magazynpismo.pl wciąż nie była dostępna, odwiedzających witała informacja, że „chwilowo nie działa. Wrócimy, jak tylko będzie to możliwe”. – Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby jak najszybciej przywrócić pracę serwisu, korzystając z wersji backupowych – powiedziała nam w piątek Magdalena Kicińska, redaktorka naczelna tytułu. – Nie wiemy, czy nasze zasoby były w tej części serwerowni, która uległa zniszczeniu, nie wiemy, czy straciliśmy dane ani kiedy je odzyskamy, dlatego nie czekamy na wieści z OVH i realizujemy plan B. Robimy swoje, pracując nad wydaniem cyfrowym i jednocześnie przygotowujemy do druku wydanie kwietniowe „Pisma”, którego premiera nie jest zagrożona – podkreśliła Kicińska.
Również serwis Katolickiej Agencji Informacyjnej nie działał z powodu pożaru. „Pracujemy już nad przywróceniem pełnej funkcjonalności” – informowała jeszcze w środę KAI na Facebooku.
W sobotę serwisy „Pisma” i „Tygodnika Podhalańskiego” znów były dostępne, choć nie osiągnęły pełnej funkcjonalności, a KAI uruchomiła tymczasowy serwis Depeszekai.pl.