Prezes Orlenu o kupnie Polska Press: musimy mieć spółki, które będą obsługiwały nas pod względem informacyjnym

Daniel Obajtek

Musimy mieć spółki, które będą obsługiwały nasz biznes nie tylko pod względem technicznym, lecz także informacyjnym – mówi „Super Expressowi” prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Polska Press stanowi logiczne uzupełnienie posiadanego przez Orlen domu mediowego, spółki Ruch i inwestycji e-commerce – dodał.

W poniedziałkowym „Super Expressie” Daniel Obajtek mówił m.in. o kupnie Polska Press. Pytany, czy ten zakup to biznesowa transakcja czy też wprowadzana tylnymi drzwiami „repolonizacja mediów czy wręcz upartyjnienie” stwierdził, że nie mógłby przeprowadzić żadnej transakcji, która nie broni się biznesowo.

„Zostały przeprowadzone wycena, analiza i badanie synergii. Otrzymaliśmy wszystkie niezbędne zgody, w tym Rady Nadzorczej. Mam wizję rozwoju tej spółki” – podkreśla Obajtek w „SE”.

Dodał, aby nie sprowadzać kupna Polska Press tylko do nabycia samych gazet. Wskazał, że to trzeci co do wielkości portal internetowy w Polsce, z którego korzysta 17,5 mln osób.

„Polska Press będzie nowoczesnym kanałem informacyjnym dla klientów. Stanowi logiczne uzupełnienie posiadanego przez nas domu mediowego, spółki Ruch i inwestycji e-commerce” – podkreślił Obajtek.

Pytany za ile lat zwróci się koszt tej inwestycji odparł: „Nie odpowiem na to pytanie. To tajemnica spółki. Ale czy pan myśli, że podeszliśmy do tego procesu bez konkretnych wyliczeń?”.

Orlen czeka na zgodę UOKiK-u

Przejęcie Polska Press zostało ogłoszone przez PKN Orlen na początku grudnia ub.r. – Konsekwentnie poszerzamy obszary naszej działalności. Na bazie Sigma Bis zbudowaliśmy od podstaw profesjonalną agencję mediową, która sukcesywnie zdobywa nowych klientów, w tym komercyjnych. Przejęliśmy spółkę Ruch, co ułatwi nam wejście na rynek nowych punktów sprzedaży i rozwój usług e-commerce. Z kolei dostęp do 17,4 milionów użytkowników portali zarządzanych przez Polska Press, skutecznie wzmocni sprzedaż całej Grupy Orlen, zoptymalizuje koszty marketingowe i umożliwi dalszą rozbudowę narzędzi big data. Podejmujemy działania, które wpisują się w nową strategię PKN Orlen do 2030 r. i będą efektywnie wspierać dynamiczny rozwój sieci detalicznej – komentował Daniel Obajtek.

Nie podano kwoty transakcji, według nieoficjalnych doniesień wynosi ona ok. 120 mln zł.

Kilka dni później Orlen złożył do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o zgodę na kupno Polska Press. Pod koniec grudnia prezes UOKiK w odpowiedzi na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara poinformował, że nie może oceniać kupna koncernu Polska Press przez Orlen pod względem wpływu transakcji na pluralizm mediów, za to oceni przejęcie pod kątem zachowania warunków konkurencji na rynku.

Wydawcy i RPO krytycznie o inwestycjach Orlenu w media, SDP z nadzieją

Kupno Polska Press przez Orlen krytycznie skomentowało kilka stowarzyszeń dziennikarzy i branży prasowej. – Nie możemy od was wymagać heroizmu, ale pamiętajcie: możecie stawiać opór – napisało Towarzystwo Dziennikarskie w apelu skierowanym do dziennikarzy grupy Polska Press. Zapewniło też, że będzie monitorować wszystkie ewentualne zwolnienia z pracy, jeśli takowe miałby przeprowadzić nowy właściciel.

Zarząd Stowarzyszenia Prasy Lokalnej jest zdania, że kupno Polska Press przez Orlen może rodzić nieprawidłowości podobne do tych, jakie uwidaczniają się w miejscach wydawania lokalnej prasy przez samorządy. W piątek komentarz na temat transakcji zamieścił szef wydawanej przez Polska Press „Nowej Trybuny Opolskiej”, Krzysztof Zyzik. – Nigdy nie mieliśmy politycznych panów, nie chcemy widzieć, jak to jest – napisał.

Działające przy Polska Press związki zawodowe w oświadczeniu przyznały, że zmiana właściciela budzi niepokój pracowników, ale mają nadzieję, że Orlen zadba o ich interesy i wolność słowa. Krytycznie oceniły to, co z mediami zrobił niemiecki właściciel firmy – Verlagsgruppe Passau. Z kolei Stowarzyszenie Gazet lokalnych zaapelowało: „Władza niech trzyma się z dala od mediów”.

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar stwierdził,że przejęcie Polska Press przez Orlen „rodzi wiele zagrożeń”. – Trudno się spodziewać, aby media kontrolowane przez państwo prawidłowo wykonywały swą kontrolną funkcję – napisał do prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego.

Za to zarząd główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w uchwale wyraził nadzieję w związku z kupnem Polska Press przez Orlen. – Widzimy w tym szansę na przełamanie dominacji wydawnictw zagranicznych na rynku regionalnej prasy drukowanej i regionalnych portali w Polsce – stwierdziły władze SDP, apelując do Orlenu o „stworzenie przejrzystych mechanizmów gwarantujących respektowanie zasady wolności słowa, pluralizmu poglądów i niezależności dziennikarskiej”.

Polska Press ma ponad 170 tytułów prasowych

W portfolio prasowym Polska Press Grupy jest ponad 20 dzienników regionalnych („Dziennik Bałtycki”, „Dziennik Łódzki”, „Dziennik Zachodni”, „Gazeta Krakowska”, Głos Wielkopolski”, „Kurier Lubelski”, „Polska Metropolia Warszawska”, „Express Ilustrowany”, „Gazeta Krakowska”, „Dziennik Polski”, „Gazeta Lubuska”, „Gazeta Pomorska”, „Kurier Poranny”, „Gazeta Współczesna”, „Nowa Trybuna Opolska”, „Echo Dnia”, „Gazeta Codzienna Nowiny”, „Głos Dziennik Pomorza”, „Express Bydgoski” i „Nowości Toruńskie”), a także prawie 150 tygodników lokalnych (m.in. „Nasza Historia”, „Moto Salon”, „Moto Salon Classic”, „Strefa Biznesu”, „Strefa Agro”) oraz bezpłatna gazeta „Naszemiasto.pl”.

Firma wydaje też ok. 500 serwisów internetowych, głównie Naszemiasto.pl i portale poszczególnych tytułów prasowych. Na początku br. sprzedała serwis ogłoszeniowy Gratka.pl do Ringier Axel Springer Media (wydającego w Polsce m.in. Onet, „Fakt”, „Newsweek” i „Forbesa”).

Jak analizowaliśmy szczegółowo w lipcu, grupa kapitałowa Polska Press w 2019 r. zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 6,5 proc. do 398,44 mln zł oraz zysku netto z 9,64 do 8,59 mln zł. Wpływy ze sprzedaży gazet zmalały o 8,9 proc., z reklam – o 4,9 proc., a liczba pracowników – o 107 do 2 126.

Pod koniec listopada zgodnie z planem ogłoszonym w połowie br. Orlen objął 65 proc. akcji Ruchu, przez ostatnie ponad dwa lata prowadzącego restrukturyzację. Wcześniej kupił od niego i oddał do sprzedaży komisowej zapasy produktów tytoniowych, a ostatnio pożyczył pieniądze na spłatę wierzycieli w ramach dwóch przyspieszonych postępowań układowych.

Resztę akcji Ruchu mają inne państwowe spółki: 29 proc. należy do PZU i PZU Życie, a 6 proc. do Alior Banku, wieloletniego kredytodawcy i jednego z największych wierzycieli Ruchu.