Forma piątkowej konferencji prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego wzbudziła kontrowersje. Dziennikarze by zadać pytanie on-line muszą najpierw akredytować na stronie instytucji, potem – wysłać pytania, bez gwarancji, czy prezes na nie odpowie. – To nie żadna konferencja prasowa, tylko pogadanka przy kominku. Klęska strategii komunikacyjnej NBP – komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl dziennikarz ekonomiczny Maciej Samcik.
Wiosną 2020 roku – podczas pierwszej fali pandemii – Narodowy Bank Polski zawiesił konferencje prasowe po comiesięcznych posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej, co wywołało krytykę ze strony dziennikarzy ekonomicznych. Do sprawy mocno krytycznie odniósł się kilka tygodni temu Grzegorz Siemiończyk z „Parkietu”, odbierając nagrodę NBP dla dziennikarzy ekonomicznych.
– Smak nagrody Grabskiego byłby większy i lepszy, gdyby nie pewne zmiany, które zaszły ostatnio w Narodowym Banku Polskim. Te zmiany niepokoją mnie jako dziennikarza. Chodzi o spadek przejrzystości i pogorszenie komunikacji z mediami. Dzisiaj się dowiedzieliśmy, że przez cały 2021 rok będą się odbywały tylko jednodniowe posiedzenia RPP, po których nie będzie czasu na konferencje prasowe, tak jak nie było ich od marca. Ubolewam nad tym, bo w takich nadzwyczajnych kryzysowych okolicznościach, w dobie niekonwencjonalnej polityki pieniężnej, bank centralny powinien skrupulatnie tłumaczyć co i dlaczego robi – stwierdził.
– Z licznych rozmów z innymi dziennikarzami i ekonomistami wynika, że nie jestem w tym życzeniu odosobniony. To ułatwiłoby mediom rzetelne opisywanie gospodarczej rzeczywistości, o którego roli prezes NBP pięknie mówił otwierając galę. Z tą uwagą bardzo serdecznie dziękuję za wyróżnienie, które bardzo cenię – komentował Siemionczyk.
Konferencje wracają, komunikacja nie poprawia się
W piątek, 15 stycznia po wielomiesięcznej przerwie odbyła się pierwsza konferencja Adama Glapińskiego w nowej formie – transmisji internetowej. Ma to stanowić nowy początek w kontaktach z dziennikarzami. Jednocześnie zaostrzono reguły uczestnictwa dla mediów: każdy dziennikarz musi się najpierw akredytować na internetowej stronie NBP, następnie wysłać pytania, spośród których Glapiński wybiera kilkanaście, na które udziela odpowiedzi. Nie wiadomo, na które pytania odpowie, nie ma tez możliwości reagowania na bieżąco w trakcie konferencji na jej przebieg.
Maciej Samcik, dziennikarz ekonomiczny, właściciel strony „Subiektywnie o finansach”, mówi nam, że taka forma konferencji prasowych nie przypadła mu do gustu.
– Oczywiście, lepszy taki występ prezesa NBP, niż kompletne milczenie, które mieliśmy do tej pory. Ale z mojego punktu widzenia to nie żadna konferencja prasowa, tylko pogadanka przy kominku. Tylko kominka nie dowieźli. Prezes Adam Glapiński nie odpowiada ani zwięźle, ani konkretnie, ani na wszystkie zadane pytania, tylko snuje całymi kwadransami swoje opowieści inspirowane co najwyżej wybranymi pytaniami dziennikarzy – komentuje Samcik w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Dziennikarz sugeruje, że NBP „powinien nagrywać konferencje jako serial podcastowy”. – Może dałoby się z tego zrobić nową linię biznesową? A niektóre fragmenty – jako choćby ten o niemieckich firmach, które złośliwie podnoszą nam inflację zwiększając opłaty za wywóz śmieci, albo apel do Unii Europejskiej żeby nam zbudowała elektrownie atomowe, skoro podobno jest jakiś kryzys klimatyczny – można byłoby z powodzeniem wystawić jako stand-up komediowy – kpi Samcik.
– A tak całkiem poważnie: o klęsce takiej strategii komunikacyjnej prezesa NBP świadczy fakt, że w mediach mainstramowych głównym newsem stało się nic nie znaczące spostrzeżenie o tym, że kiedyś pewnie będzie wydrukowany banknot 1000-złotowy. Nie jestem pewny czy prezes NBP chciał, żeby to właśnie zapamiętali dziennikarze z dwugodzinnego występu. Gdyby był krótszy, konkretny i skoncentrowany na podstawowych przesłaniach – efekt z punktu widzenia NBP byłby lepszy – podsumowuje nasz rozmówca.
W grudniu ub. roku nową szefową zespołu ds. relacji z mediami w w departamencie media relations, PR i marketingu Narodowego Banku Polskiego została Katarzyna Skowrońska-Gąsienica.
Narodowy Bank Polski jest bankiem centralnym RP. Pełni trzy podstawowe funkcje: banku emisyjnego, banku banków oraz centralnego banku państwa. Organami są prezes NBP, Rada Polityki Pieniężnej oraz zarząd NBP. Podstawowe zadanie NBP to utrzymanie stabilnego poziomu cen.