Prezenty dla bezdomnych!

Fundacja TVS ruszyła z pomocą

Fundacja TVS z pomocą dla bezdomnych

Żyją z dala od innych, nie mają wody ani prądu. To warunki, w których mieszkają już od lat i do których już przywykli. Choć chcieliby innego życia.

Chciałabym rzeczywiście dostać mieszkanie. Chociażby nawet jeden pokój, przedpokój, jakaś ubikacja czy łazienka nawet – to już byłby luksus – i kuchnia. Ja nic więcej bym nie chciała. No i dobrą pracę – mówi Magdalena, bezdomna.

Niedaleko stąd mieszka też inna grupka bezdomnych osób. Mariusz też chciałby pracować, ale na razie żyje z dnia na dzień wraz ze swoją niepełnosprawną żoną w takim prowizorycznym domku.

Coś tam sobie zarobię. Jakieś jedzenie znajdę, bo ludzie to marnują jedzenie. Czasami idzie znaleźć mięso zamrożone czy chleb. Czasami jak mnie ludzie widza z żoną na wózku jak jadę, to dadzą parę gorszy. No i taka jest prawda, że jakoś sobie dajemy radę – mówi Mariusz, bezdomny.

Dzisiaj bezdomni, którzy koczują w Katowicach mieli gości. Materialne wsparcie jest ważne, ale nawet istotniejsze było dla nich spotkanie. Od jakiegoś czasu mają swojego anioła stróża.

Widząc, ludzi żyjących w takich, a nie innych warunkach siłą rzeczy nie potrafiłem stanąć obojętnie wobec tej całej sytuacji. Próbowałem przekonać moimi dobrymi intencjami tych ludzi do tego, że jestem w stanie i my razem wspólnie możemy w jakiś sposób z tej sytuacji w jakiej się znajdują po prostu wyjść – mówi Jacek Grzelec, inicjator akcji.

Dzisiaj wyszła do nich z prezentami Fundacja TVS.

Każdy przyniósł to, co jest najbardziej potrzebne. Śpiwory, koce, jedzenie, środki czystości i higieny. Myślę, że to chociaż w maleńkim stopniu ulży doli tych osób i myślę, że wywołamy serdeczny uśmiech na twarzy – mówi Małgorzata Piechoczek, dyrektorka TVS.

Misja wykonana, bo był uśmiech, a nawet łzy. Do pomocy bezdomnym włączyli się nie tylko pracownicy, fundacja stacji TVS i firma Obroki.