Po serwisie sportowym w czwartek po godz. 9 na antenie słychać było rozmowę ze studia dwóch dziennikarzy, którzy mieli włączone mikrofony.
„… a tam na nich Saryusz, że Polskie Radio fejki roznosi” – opowiadał jeden dziennikarz. „Dlatego k***a taka afera była” – skomentował drugi i po kilku sekundach zapytał kolegę: „Miałem pogodę? Grzesiu zrobił?”. „Ale nie czytasz” – ten mu odpowiedział.
Pogody po serwisie sportowym jednak nie było.