Press-Service Monitoring Mediów. przygotował analizę na temat medialnej popularności tematu Strajku Kobiet na podstawie monitoringu ponad 1 100 tytułów prasowych, 5 mln polskojęzycznych portali internetowych (w tym social mediów) oraz 100 stacji radiowych i telewizyjnych.
Wrzawa o Strajkach Kobiet w social mediach
Największe rozmiary przybrała dyskusja w mediach społecznościowych. W analizowanym okresie użytkownicy Facebooka, Twittera, Instagrama, YouTube’a, Wykopu, blogów i forów opublikowali ponad 719 tys. wpisów i komentarzy, co stanowiło 80 proc. całego przekazu. Tylko na Facebooku odnotowano ich 303 tysiące! Dotarcie wzmianek w social media mogło wynieść nawet 1,4 mld potencjalnych kontaktów. Skala opinii pokazuje, jak bardzo temat ten poruszył Polaków.
17 proc. doniesień pochodziło z internetu – w sumie było to blisko 154 tys. informacji o dotarciu ponad 686 mln kontaktów. Wyższy wynik osiągnęły materiały stacji radiowych – 919 mln dla sumy ponad 13 tys. materiałów na temat zgromadzeń, marszów, blokad i strajków. W telewizji wyemitowano 3,6 tys. informacji o dotarciu 723 mln. Najmniej publikacji ukazało się w prasie – 5,3 tys., które mogły wygenerować 96 mln potencjalnych kontaktów z odbiorcami.
O Strajkach Kobiet głównie neutralnie
46 proc. medialnych wzmianek o Strajkach kobiet miała wydźwięk neutralny. Jednocześnie aż 41 proc. wykazywało nacechowanie pozytywne względem protestów. W ten sposób informowały RMF FM, Radio ZET, TVN, TVN24, „Angora”, „Gazeta Wyborcza”, Wirtualnemedia.pl, Businessinsider.com.pl, Money.pl, Finanse.wp.pl, Rp.pl, Niezalezna.pl i Next.gazeta.pl.
Wyraźnym współistniejącym głosem w tych relacjach była negacja działań rządzących oraz zdecydowane odrzucenie decyzji Trybunału Konstytucyjnego jako zamachu na wolność kobiet w Polsce.
Pozostałe 13 proc. przekazu przedstawiało protesty w niekorzystnym świetle. Tego typu informacje były obecne głownie w mediach publicznych i prawicowych – TVP1, TVP2, TVP Info, Radiowej Trójce, serwisach Tvp.info, Polskieradio24.pl, Polskieradio.pl, Radiomaryja.pl, Wpolityce.pl, Dorzeczy.pl i Salon24.pl. Dziennikarze podkreślali m.in. wulgaryzmy występujące w hasłach używanych przez protestujących.
– Media prawicowe skupiały się głównie na negatywnych stronach dużego zagęszczenia ludzi na ulicach wielu miast Polski w okresie pandemii COVID-19 – komentuje Bartłomiej Pomałecki, analityk mediów Press-Service Monitoring Mediów. Wizerunek aktywistek z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet kształtowany był w taki sposób, że zagrażają one dobru społecznemu, ponieważ, namawiając do kolejnych protestów, mogą zwiększyć skalę zachorowań na koronawirusa. Stawiano także śmiałe tezy, że są one odpowiedzialne za „ataki na kościoły, księży i wiernych”. Krytyka dotknęła ponadto firmy, które postanowiły otwarcie wesprzeć protestujących – analizuje PSMM.
„Piekło kobiet”, „To jest wojna”, „Wyrok na kobiety” – o tych hasłach strajków w mediach wspominano najczęściej.
Jak wskazują autorzy analizy PSMM, w doniesieniach mediów prorządowych nie brakowało prób ośmieszenia strajków oraz ich dewaluowania. Przeciwnicy protestów często manipulowali przekazem w sieci. Przykładem takiej dezinformacji był fotomontaż zdjęcia, która pochodziło ze strajku kobiet w 2017 roku. Prawdziwy napis na banerze brzmiał „Wściekłe Polki”.
Strona „Ogólnopolski Strajk Kobiet” na Facebooku okazała się najaktywniejsza w social media (2311 wpisów). Na kolejnych miejscach znalazły się profile DoRzeczy.pl (1601) oraz Tvp.info (1098) – również z tego serwisu, a także konto Strajk_kobiet na Instagramie (1046) i Gazeta Wyborcza na Facebooku (930). Warto odnotować wyjątkową aktywność Szymona Hołowni, który w analizowanym okresie opublikował na Twitterze 811 wpisów. Oprócz źródeł społecznościowych do najaktywniejszych należały: Onet.pl (1003 informacje),TVN24 (916) oraz Radio TOK FM (846).
Największe zainteresowanie tematem wykazali dziennikarze mediów regionalnych: Leszek Rudziński (Gazetawrocławska.pl) – 49 informacji, Patryk Osadnik (Dziennikzachodni.pl) – 40, Natalia Kurpisz (Gostyn.naszemiasto.pl) – 33, Rafał Mrowicki (Dziennikbaltycki.pl) – 32 oraz Monika Chruścińska-Dragan (Dziennikzachodni.pl) – 26 materiałów