Marcin Meller stanowisko redaktora naczelnego Wirtualnej Polski zajmuje od początku bieżącego tygodnia. Funkcja ta nie była obsadzona na stałe od lutego br., kiedy odwołano Tomasza Machałę (pozostał w Wirtualnej Polsce jako szef WP Pilot). W ostatnim okresie obowiązki naczelnego pełnił Piotr Mieśnik, który teraz jest wicenaczelnym.
– Chcę utrzymać wyniki Wirtualnej Polski i dodać to, co rozumiem jako tradycyjne wartości dziennikarskie: jakość, prestiż. Jestem dziennikarzem od prawie 30 lat i opierający się na tym doświadczeniu, na różnych miejscach, w których pracowałem, od różnych mistrzów się uczyłem – chciałbym dodać jakości do treści Wirtualnej Polski – zapowiedział Meller we wtorek podczas wideokonferencji.
Według badania Mediapanel w październiku br. serwisy i aplikacje internetowe Grupy Wirtualna Polska odwiedziło 21,78 mln internautów, co dało 75,1 proc. zasięgu, a sam portal WP.pl zanotował 18,2 mln użytkowników i 62,8 proc. zasięgu.
Marcin Meller w ostatnich latach oprócz pracy w Grupie Wydawniczej Foksal był publicystą: wraz z przejęciem do Wirtualnej Polski przestał pisać felietony do „Newsweek Polska”, natomiast nadal będzie prowadził „Drugie śniadanie mistrzów” w TVN24.pl
– Nie da się ukryć, że nie skąpiłem przez lata swoich poglądów na różne tematy w różnych miejscach: mediach, w których pracowałem, w mediach społecznościowych, w których się bardzo dobrze czuję – przypomniał Meller.
Zapewnił, że jego prywatne poglądy nie będą rzutowały na linię redakcyjną Wirtualnej Polski. – Zdaję sobie sprawę, że jest różnica między wesołym felietonistą a redaktorem naczelnym. Po drugie, mam zamiar kontynuować tendencję, że Wirtualna Polska jest medium środka. Wiem, że to cenne dla odbiorców – podkreślił.
– Nie ma znaczenia, czy dziennikarz lub publicysta, który publikuje w WP, ma odmiennie ode mnie poglądy. Jeżeli to jest dobre, zachowuje jakość – super. Rozmawiałem z autorami o takich czy innych poglądach i myślę, że będziemy dobrze żyć razem – zapewnił nowy szef redakcji Wirtualnej Polski.
Meller na WP prędzej z felietonami niż w programie wideo
Marcin Meller planuje rozwój zespołu redakcyjnego WP. – Mam na myśli parę transferów wzmacniających. To będzie się działo pewnie w najbliższych tygodniach, może trochę dłużej – zapowiedział. – Bardzo chciałbym przyczynić się do promocji obecnych autorów Wirtualnej Polski – zaznaczył.
Czy skoro Meller postrzega Wirtualną Polskę jako „medium środka”, zaproponuje pracę tzw. symetrystom dziennikarskim, czy może kilku dziennikarzom liberalnym i kilku konserwatywnym? – Będą symetryści, będą liberalni, będą konserwatywni – odpowiedział. – Przez lata słyszałem, że jestem symetrystą, w związku z czym zbierałem bęcki i z jednej, i z drugiej strony. Nawet jeśli nie zgadzam się z dziennikarzami, którzy mają opinię symetrystów, to czuję do nich jakąś sympatię, solidarność, bo nie jest w naszym kraju łatwo być symetrystą – dodał.
Nowy naczelny WP na razie nie będzie gospodarzem żadnego programu wideo. Spytany o to zwrócił uwagę, że do redakcji portalu dołączył właśnie Patrycjusz Wyżga, który prowadzi kilka cykli wideo, ponadto w ramach jesiennej ramówki zaczęto emitować parę nowych programów.
– Po pierwsze, jest to dobrze zagospodarowane poletko. Po drugie, po ludzku nie chciałbym, żeby wyszło, że wchodząc z jakimś programem pozbawiam kogoś jego planów – uzasadnił.
Meller prędzej może zacząć pisać felietony do WP. – Myślę o tym. Zazwyczaj naczelni piszą bardzo poważne wstępniaki, komentarze. Wydaje mi się, że wyrobiłem sobie na rynku jakieś miejsce z moim sposobem pisania. Muszę dojść do wniosku, czy nie jest to zbyt żartobliwy sposób – stwierdził.
W kategorii informacji i publicystyki ogólnej (czyli bez treści regionalnych i o pogodzie) WP.pl w październiku br. miała 10,95 mln użytkowników i 37,77 proc. zasięgu (według Mediapanelu).
Meller przez lata w TVN24, „Polityce” i „Playboyu”
W latach 90. Marcin Meller pracował w tygodniku „Polityka”, w latach 2003-2012 był redaktorem naczelnym polskiej edycji „Playboya”. Od 2012 roku pisał felietony do „Newsweek Polska”, wcześniej był felietonistą „Wprost”.
Ponadto Meller przez 6 lat, do lipca 2019 roku, wspólnie z Magdą Mołek prowadził „Dzień dobry TVN”. Dziennikarz wcześniej był gospodarzem programu w latach 2005-2008, występował razem z Kingą Rusin.
Z TVN Meller jest związany od 2000 roku, kiedy zaczął prowadzić reality-show „Agent”. Z kolei gospodarzem „Drugiego śniadania mistrzów” w TVN24 jest od 2009 roku.
Przez ostatnie cztery lata pracował jako dyrektor wydawniczy Grupy Wydawniczej Foksal. Napisał książki „Między wariatami. Opowieści terenowo-przygodowe”, „Sprzedawca arbuzów”, „Nietoperz i suszone cytryny”, a wspólnie z żoną Anną Dziewit-Meller – „Gaumardżos! Opowieści z Gruzji”.