Materiał w „Wiadomościach” opisujący rzekomą niechęć lekarzy do walki z pandemią jest pełen błędnych informacji, opuszczeń, pomówień. Miesza też informację z komentarzem – uznała Rada Etyki Mediów w odpowiedzi na skargę Rzecznika Praw Lekarza. – Niestety, KRRiT nie reaguje na te oczywiste naruszenia zasad etyki dziennikarskiej i prawa – czytamy w odpowiedzi REM.
Chodzi o materiał autorstwa Konrada Węża pt. „Apel do lekarzy” z 14 października br. Zaznaczono w nim, że izby lekarskie niechętnie kierują personel medyczny do walki z epidemią. Autor zaznaczył na początku reportażu, że zdecydowana większość lekarzy „bohatersko walczy z koronawirusem na pierwszej linii frontu”, przy czym „niektórzy z nich nie chcą narażać się na ryzyko zakażenia”. W relacji skrytykowano sytuację w służbie zdrowia za rządów PO-PSL (przypomniano m.in. podsłuchaną wypowiedź byłego ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza sugerującą zamknięcie wybranych szpitali), natomiast pochwalono zmiany w tym zakresie w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy (podkreślono wzrost wydatków budżetowych na służbę zdrowia, które w br. pierwszy raz przekroczyły 100 mld zł).
Na materiał poskarżyła się do Rady Etyki Mediów Monika Potocka, Rzecznik Praw lekarza. Zarzuciła Telewizji Polskiej m.in. niedochowanie zasad prawdy, obiektywizmu i oddzielania informacji od komentarza. REM podzieliła w pełni zarzuty ze skargi. – Takie materiały, pełne błędnych informacji, opuszczeń, pomówień, pomieszania informacji i komentarza, opinii nie opartych na faktach są w „Wiadomościach” codziennie, na co wielokrotnie zwracaliśmy uwagę opinii publicznej i powołanym do tego organom państwa – czytamy w odpowiedzi.
Członkowie Rady podkreślają też bierność w tej kwestii Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. – Rada nie reaguje na te oczywiste naruszenia nie tylko zasad etyki dziennikarskiej, ale i prawa, które w art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji nakazuje nadawcom publicznym przestrzegać zasad „pluralizmu, wyważenia, bezstronności i niezależności”. Uzasadnia to wątpliwość, czy KRRiT jest organem „funkcjonalnie niezależnym” – kończy swą opinię Rada Etyki Mediów.
Skarga, którą rozpatrywali członkowie REM, trafiła tam pod koniec października br. – Wyemitowany przez Telewizję Polską reportaż budzi wątpliwości co do spełnienia zawartych w Karcie Etyki Mediów zobowiązań wobec dziennikarzy, wydawców, producentów i nadawców zobowiązań, jak kierowanie się zasadą prawdy, obiektywizmu i oddzielania informacji od komentarza. Dziennikarz jest zobowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło – napisała Monika Potocka. Osobna skarga o tej samej treści trafiła też do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, lecz ta jeszcze jej nie rozpatrzyła.
Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że w październiku br. średnia widownia „Wiadomości” zwiększyła się o 1,40 proc. (42 tys. osób) do 3,06 mln oglądających. Udział dziennika w rynku wzrósł z 20,86 proc. do 21,44 proc. W TVP1 śledziło go 2,32 mln widzów, a w TVP Info było to 734 tys. osób.