TVP Info krytykowane za wpis „zjadł śniadanie” o stanie zdrowia Romana Giertycha

Roman Giertych przewożony do karetki

W piątek przed południem tekst na portalu TVP Info o stanie zdrowia Romana Giertycha, który w czwartek po południu zemdlał, kiedy funkcjonariusze CBA przeszukiwali jego dom, na twitterowym profilu stacji zapowiedziano stwierdzeniem, że adwokat „zjadł śniadanie”. W czwartek Wojciech Biedroń z „Sieci” i Paweł Rybicki sugerowali, że Giertych mógł celowo omdleć.

Roman Giertych zjadł śniadanie #wieszwięcej #Giertych #Krauze – napisano na twitterowym profilu TVP Info, dodając tekst do artykułu zatytułowanego „Nowe informacje o stanie zdrowia Romana Giertycha”.

W tekście zacytowano Stanisława Żaryna, rzecznika ministra koordynującego służby specjalne, który poinformował, że Roman Giertych jest przytomny i czuje się dobrze, przebywa w jednym z warszawskich szpitali, a decyzje co do dalszych działań śledczych z jego udziałem zostaną podjęte po uzyskaniu opinii lekarzy o stanie jego zdrowia. Podobne informacje Żaryn przekazał już w czwartek późnym wieczorem.

W artykule TVP Info nie ma słowa o posiłkach zjedzonych przez Giertycha.

Roman Giertych zjadł śniadanie#wieszwięcej #Giertych #Krauze https://t.co/L46GJ3e5Mq

— portal tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) October 16, 2020

Giertych stracił przytomność podczas przeszukania

Roman Giertych został zatrzymany w czwartek po południu przez funkcjonariuszy CBA na polecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. Adwokata przewieziono do jego domu w podwarszawskim Józefowie, gdzie funkcjonariusze prowadzili przeszukanie.

W trakcie tych czynności Giertych stracił przytomność, został odwieziony do szpitala w Otwocku, a wieczorem przetransportowany do placówki medycznej w Warszawie.

Znacząco inne informacje o stanie zdrowia Romana Giertycha ma jego żona Barbara. – Wbrew temu co twierdzi Stanisław Żaryn ja po rozmowie z lekarzami dowiedziałam się, że stan zdrowia Romana Giertycha jest poważny, zagrażający zdrowiu i życiu – napisała nad ranem na Twitterze.

„Piłkarze zjedli śniadanie”

Stwierdzenie „zjadł/zjedli śniadanie” zyskało popularność w połowie 2012 roku, kiedy TVN24 napisał tak na „pasku” o piłkarzach reprezentacji Polski, relacjonując drobiazgowo ich przygotowania do jednego z meczów w Euro 2012.

Odtąd w branży dziennikarskiej taka fraza stała się synonimem mało istotnej informacji. TVN24 w trakcie Euro 2016 roku sam zażartował z tego zdania, zamieszczając je jeszcze raz na pasku, tym razem z emotikonem uśmiechu.

Niektórzy dziennikarze w piątek przed południem skrytykowali to, że stwierdzenie zjadł śniadanie” pojawiło się we wpisie TVP Info linkującym do tekstu o stanie zdrowia Romana Giertycha.

Trudno mnie posądzić o jakąkolwiek sympatię do pana Giertycha, więc pozwolę sobie na uwagę, że to jest, k****, niepojęte.

Publiczna telewizja – z moich, Twoich, naszych podatków. 2 mld zł państwowej „kroplówki”, a w TVP Info poziom gimbusiarskiej głupoty wykracza poza skalę. pic.twitter.com/dalXjnBpBg

— Łukasz Rogojsz (@Lukasz_Rogojsz) October 16, 2020

– Ktoś sobie stroi żarty – stwierdził Jakub Szczepański z Interii. – 2 mld – napisał Mariusz Piekarski z RMF FM, przypominając kwotę rekompensaty abonamentowej z budżetu państwa przyznanej w br. TVP i Polskiemu Radiu.

– To już nawet nie propagandziści, tylko zwykłe żule – skrytykował Witold Głowacki związany z „Polska The Times”. – Z cyklu: bez komentarza – skomentował Klaudiusz Slezak z Radia Nowy Świat.

TVP Info informuje. https://t.co/5vOmDdQ0aP

— Tomasz Żółciak (@tzolciak) October 16, 2020

Krótko po omdleniu Romana Giertycha pojawiły się wpisy sugerujące, że problemy zdrowotne adwokata nie są autentyczne. – „Zasłabnięcie” Giertycha świadczy o tym, że dobrze zna terminy procesowe 😉 Wie, że prokuratura ma 48 godzin – napisał Wojciech Biedroń z tygodnika „Sieci”.

– Mam nadzieję, że Roman G. nie zemdlał z powodów „taktycznych”. W stanie pandemii każda karetka i załoga medyczna jest na wagę złota. Takie wykorzystywanie służby zdrowia byłoby czymś skrajnie cynicznym – o co oczywiście tak szlachetnej postaci nie podejrzewam – stwierdził Paweł Rybicki, przed laty bloger, a po 2015 roku pracownik m.in. kancelarii premiera.

– Przecież Giertych, taki bohaterski przeciwnik „reżimu Kaczyńskiego” powinien z godnością i odwagą oczekiwać tego momentu. A tu nagle taki stres? Co poszło nie tak? – pytał, odpowiadając na wpis reporterki „Dużego Formatu” Katarzyny Włodkowskiej: „Wszyscy, którzy śmieszkują z omdlenia mec. Giertycha, nie mają najmniejszego pojęcia o jakiej skali stresu mowa. Chciałabym zobaczyć Państwa w trakcie zwykłego przesłuchania”.

Mam nadzieję, że Roman G. nie zemdlał z powodów „taktycznych”. W stanie pandemii każda karetka i załoga medyczna jest na wagę złota. Takie wykorzystywanie służby zdrowia byłoby czymś skrajnie cynicznym – o co oczywiście tak szlachetnej postaci nie podejrzewam.

— Paweł Rybicki (@Rybitzky) October 15, 2020

Profil twitterowy TVP Info ma 701,6 tys. obserwujących. Natomiast portal internetowy stacji w kwietniu br. zanotował 3,89 mln użytkowników i 30,5 mln odsłon (według badania Gemius/PBI).

Według danych Nielsen Audience Measurement we wrześniu br. średnia oglądalność minutowa TVP Info wynosiła 236 561 osób, a udział stacji w rynku oglądalności – 4,1 proc., o 9,6 proc. więcej niż rok wcześniej.