Kto powinien podpisywać sprostowanie prasowe?

Siedmiu sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego zajmie się rozstrzygnięciem zagadnienia, czy sprostowanie prasowe, aby było skuteczne, musi podpisać osoba, której ono dotyczy, czy też wystarczy podpis jej pełnomocnika. Pytanie sformułowała I prezes SN Małgorzata Manowska.

Kwestia – jak zauważyła w uzasadnieniu pytania I prezes SN – wynikła w związku z rozbieżnymi orzeczeniami SN i sądów powszechnych w sprawach o nakazanie opublikowania sprostowania.

Zgodnie z prawem prasowym, „na wniosek zainteresowanej osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niebędącej osobą prawną, redaktor naczelny właściwego dziennika lub czasopisma jest obowiązany opublikować bezpłatnie rzeczowe i odnoszące się do faktów sprostowanie nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości zawartej w materiale prasowym”. „Sprostowanie powinno zawierać podpis wnioskodawcy, jego imię i nazwisko lub nazwę oraz adres korespondencyjny” – głosi ponadto przepis.

Wniosek o sprostowanie może być podpisany przez pełnomocnika

Właśnie na tle tego przepisu pojawiły się różnice w interpretacjach sądów, które rozróżniają – zgodnie z brzmieniem regulacji – skierowany do redakcji wniosek o publikację sprostowania od samej treści sprostowania. Nie ulega wątpliwości, że wniosek o sprostowanie może być podpisany przez pełnomocnika, ale odmienne podejścia sądów występują wobec podpisania przez pełnomocnika właściwego sprostowania.

„W tym kontekście szczególne znaczenie ma ocena sytuacji, w której wniosek o sprostowanie oraz samo sprostowanie zawarte są w jednym piśmie opatrzonym wyłącznie podpisem należycie umocowanego pełnomocnika osoby zainteresowanej” – zaznaczono w uzasadnieniu wniosku o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego.

Wiele składów sędziowskich rozpatrujących takie sprawy przyjmuje, że sprostowania nie można skutecznie zrealizować przez pełnomocnika. „Sprostowanie stanowi wypowiedź konkretnego podmiotu co do faktu opublikowanego już na łamach prasy, która daje się scharakteryzować jako oświadczenie wiedzy. Nie można więc skutecznie zrealizować go przez pełnomocnika, skoro przedmiotem pełnomocnictwa może być tylko dokonanie przez pełnomocnika czynności prawnych, których niezbędnym elementem jest oświadczenie woli” – wywodzą sądy podzielające taki pogląd.

Jednak inne ze składów sędziowskich dopuszczają możliwość podpisania sprostowania przez pełnomocnika. Ich zdaniem „wymaganie osobistego, własnoręcznego podpisania takiego oświadczenia wiedzy przez osobę zainteresowaną nie służy ochronie żadnych wartości, a jedynie stwarza niepotrzebne bariery przy korzystaniu z instytucji sprostowania”.

Według tego drugiego stanowiska, podpis pełnomocnika jest dopuszczalny, gdyż „Prawo prasowe wprowadza surowe warunki formalne i merytoryczne dla sprostowania”. Powoduje to, iż osoba zainteresowana jest „zmuszona korzystać z pomocy fachowego pełnomocnika nie tylko przy zgłoszeniu wniosku o opublikowanie sprostowania do redaktora naczelnego, ale także przy formułowaniu samego tekstu sprostowania”.

Jednoznacznej odpowiedzi nie dają teoretycy prawa

Odmienne stanowiska w tej sprawie pojawiły się m.in. w wyrokach SN, jednoznacznej odpowiedzi nie dają także teoretycy prawa. „Z powyższych względów, wniosek o rozstrzygnięcie przedstawionego zagadnienia prawnego przez powiększony skład Izby Cywilnej SN jest konieczny i uzasadniony” – podkreśliła prezes Manowska.

Zgodnie z zapisami ustawy o SN, I prezes tego sądu może – w przypadku pojawienia się w orzeczeniach sądów różnych wykładni tego samego przepisu – przedstawić poszerzonemu składowi SN zagadnienie prawne „w celu zapewnienia jednolitości orzecznictwa”.

Nie ma jeszcze wyznaczonego terminu rozstrzygnięcia zagadnienia dotyczącego sprostowań prasowych. W Izbie Cywilnej zarejestrowano je kilka dni temu.