Na początku lipca 2020 r. władze w Pekinie wprowadziły nowe przepisy dotyczące Hongkongu, który ma odrębny status w ramach Chińskiej Republiki Ludowej.
Nowe prawo o bezpieczeństwie narodowym, narzucone przez Pekin Hongkongowi z pominięciem lokalnej władzy ustawodawczej przewiduje kary nawet dożywotniego więzienia za działalność wywrotową, separatystyczną i terrorystyczną oraz spiskowanie z obcymi siłami w celu podważenia bezpieczeństwa państwowego. Podejrzani będą mogli być sądzeni w Chinach kontynentalnych.
„New York Times” opuszcza Hongkong
Wśród nowych przepisów zawartych w regulacjach wprowadzanych przez ChRL znajdują się także zapisy ograniczające w dużym stopniu swobodne funkcjonowanie na terenie Hongkongu zachodnich mediów oraz platform społecznościowych. Ze względu na to z działalności w tym regionie wycofała się m.in. platforma TikTok, zaś dziennikarze aktywnie zaprotestowali przeciwko wprowadzeniu nowego prawa.
Teraz do bojkotu wprowadzanych przez Pekin regulacji dołączył „The New York Times”. Amerykański dziennik zapowiedział, że przeniesie część swojej redakcji działającej w Hongkongu do biura działającego w Seulu w Korei Południowej.
Decyzja dotyczy w głównym zakresie dziennikarzy i pracowników cyfrowego wydania „NYT”, w Hongkongu ma jednak pozostać większość miejscowych korespondentów.
W komunikacie dziennik zaznacza, że w obecnej sytuacji nie ma pewności czy wolne media będą mogły swobodnie wykonywać w Hongkongu swoje obowiązki informacyjne. Oświadczenie „NYT” wyraża także obawy o dalszą przyszłość Hongkongu jako jednego ze światowych centrów biznesowych.
W pierwszym kwartale 2020 roku dziennik „The New York Times” zdobył rekordową liczbę 587 tysięcy cyfrowych subskrybentów. W kwietniu łączna liczba prenumeratorów gazety przekroczyła 6 milionów. Wydawca zanotował niewielki wzrost przychodów, jednak zysk operacyjny zmalał w wyniku kurczącego się rynku reklamy prasowej.