Telewizja Polska pozwała Skibę w marcu 2019 roku. Dwa miesiące wcześniej podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został zamordowany prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Z wielu stron posypały się wówczas oskarżenia pod adresem Telewizji Polskiej, która mnożyła niepochlebne materiały o Adamowiczu. TVP wytaczała procesy osobom, które publicznie obarczały ją winą za tragedię. Takie pozwy wiosną ub.r. otrzymali m.in. Wojciech Czuchnowski, Adam Bodnar i Wojciech Sadurski.
Publiczny nadawca pozwał też Krzysztofa Skibę za wypowiedź dla Polsatu News. Muzyk wypowiadał się jako jego wieloletni przyjaciel Pawła Adamowicza (chodzili m.in. do tej samej szkoły). Skiba stwierdził na antenie m.in., że „telewizja publiczna szczuła na prezydenta Adamowicza i oto mamy efekty”. W podobnym duchu wypowiadał się w wielu innych wywiadach o śmierci prezydenta Gdańska.
Telewizja Polska w pozwie zażądała przeprosin i wpłaty 25 tys. zł na rzecz WOŚP. W grudniu ub.r. po dziewięciomiesięcznym procesie Sąd Rejonowy dla dzielnicy Warszawa Mokotów umorzył sprawę o pomówienie. – Zdaniem sądu ta wypowiedź ma charakter opinii i nie wyczerpuje znamion przestępstwa z paragrafu 212 (pomówienie). Wyrok nie jest prawomocny. W meczu Skiba kontra TVP jest 1:0. Ufff! – napisał wówczas Krzysztof Skiba na swoim fanpage’u facebookowym.
Teraz Skiba wygrał także w sądzie drugiej instancji: przed Sądem Okręgowym. – Dobre wieści z sądu! Decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie oskarżenie mojej osoby przez prezesa TVP Jacka KURSKIEGO o to, że pomówiłem go twierdząc, iż jest „moralnie odpowiedzialny za mord na Pawle Adamowiczu” zostało dzisiaj (23.06.20) UMORZONE. Ta decyzja sądu jest prawomocna czyli kończy sprawę. Ufff! Jacek Kurski ponownie przegrał. Czy powie dziś o tym TVP? – zakomunikował we wtorek na Faceboku.
Dobre wieści z sądu! Decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie oskarżenie mojej osoby przez prezesa TVP Jacka KURSKIEGO o…
Opublikowany przez Krzysztofa Skibę Wtorek, 23 czerwca 2020
W marcu ub.r. tuż po ogłoszeniu, że telewizja wysłała pozew, Krzysztof Skiba mówił nam: – Pretensje telewizji publicznej są bezzasadne. To była moja opinia, do której mam konstytucyjne prawo. Można się z nią nie zgadzać, polemizować czy krytykować. TVP przeprowadziła lincz medialny na prezydenta Adamowicza, kampanię nienawiści. Telewizja publiczna wskazuje „wrogów ludu”, których widzowie TVP mają potępiać. To wszystko wpisuje się w czarny scenariusz, który miał tragiczny finał – ocenił.
W maju ub.r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił też pozew skierowany przeciw Rzecznikowi Praw Obywatelskich Adamowi Bodnarowi przez Telewizję Polską. Pozew TVP dotyczył stwierdzeń Bodnara, które padły w programie „Onet Opinie” z 16 stycznia 2019 roku.