Nakaz rozpoczęcia dochodzenia został wydany przez sędziego prowadzącego sprawę na wniosek rodziny zamordowanej. Cutajar ma zmierzyć się z zarzutami, że przesyłał informacje na temat śledztwa i próbował odzyskać taśmy od taksówkarza, który miał zapłacić trzem mężczyznom za podłożenie bomby w samochodzie dziennikarki. Taśmy miały obciążać znanego biznesmena, który rzekomo zlecił morderstwo. We wtorek premier kraju Robert Abela zdymisjonował wiceprzewodniczącego swojej partii Chrisa Cardonę, także powiązanego ze sprawą. Cardona miał m.in. zadecydować o uczynieniu Cutajara konsultantem w sprawie, mimo że ten po zmianie władzy na Malcie w styczniu br. sam zrezygnował z funkcji szefa policji. Trzej mężczyźni podejrzani o podłożenie bomby są sądzeni w procesie w stolicy kraju La Valettcie.
Daphne Caruana Galizia zginęła w zamachu bombowym 16 października 2017 roku. Była dziennikarką śledczą. Pisała o korupcji rządu, praniu brudnych pieniędzy, przestępczości zorganizowanej. W listopadzie 2019 jako podejrzanego o zlecenie zabójstwa aresztowano Yorgena Fenecha – szefa wielu firm, m.in. elektrowni, hoteli i stajni koni wyścigowych we Francji. Jedna z jego spółek z siedzibą w Dubaju zajmowała się przepuszczaniem ogromnych kwot przez konta w wielu bankach świata. Pisała o tym Caruana Galizia. Prowadzone śledztwo poskutkowało dymisjami bliskich współpracowników premiera Josepha Muscata, który ostatecznie sam podał się do dymisji.