UOKiK zgodził się na kupno Ruchu przez Orlen, Alior Bank umorzy do 87,5 mln zł zobowiązań

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie Ruchu przez PKN Orlen. Alior Bank na razie zawarł przedwstępną umowę kupna Ruchu za symboliczną złotówkę od firmy Lurena Investments jego byłego prezesa Igora Chalupca. Docelowo większościowym udziałowcem ma być Orlen, a do Alior Banku ma należeć 6 proc. akcji.

Jak podał Alior Bank w poniedziałek wieczorem, w związku z wydaniem zgody przez UKOiK zgody na przejęcie Ruchu przez Orlen podpisano umowę określającą dalsze kroki w ramach inwestycji w firmę kolportażową.

Ustalono, że kapitało Ruchu zostanie podwyższony, a Orlen, PZU, PZU Życie i Alior Bank obejmą akcje nowej emisji w takich proporcjach, że Orlen będzie akcjonariuszem dominującym, a Alior Bank będzie miał 6 proc. akcji.

– Ponadto Bank nie jest zobowiązany do zwiększenia swojego zaangażowania kapitałowego w Spółkę (czyli Ruch – przyp.) ponad poziom wkładu pieniężnego określonego powyżej; jednocześnie, poza podwyższeniem kapitału zakładowego Spółki nastąpi umorzenie bez wynagrodzenia akcji Spółki nabytych od Lurena Investments – opisano.

W zeszły czwartek Alior Bank podpisał z holenderską spółką Lurena Investments, należącą do wieloletniego prezesa Ruchu Igora Chalupca, przedwstępną umowę kupna 100 proc. akcji Ruchu za symboliczną złotówkę

Ponadto Alior Bank zawarł z PZU, PZU Życie i Orlenem porozumienie akcjonariuszy w celu szczegółowego określenia praw i obowiązków stron jako przyszłych współwłaścicieli Ruchu. Porozumienia określa m.in. zasady prowadzenia polityki właścicielskiej wobec firmy kolportażowej (w tym kwestie ładu korporacyjnego i przyszłe postanowienia statutu spółki) oraz reguły sprzedaży akcji spółki przez nowych udziałowców (zapisano m.in. zakaz sprzedaży akcji w ciągu najbliższych pięciu lat).

Alior Bank dodał, że podpisał umowę, na mocy której umorzy Ruchowi do 87,5 mln zł zobowiązań, z zastrzeżeniem, że zostały utworzone na ten cel adekwatne rezerwy.

Prezes Orlenu: Ruch uzupełni naszą sieć detaliczną

Wniosek o przejęcie kontrolnego pakietu akcji Ruchu został złożony przez PKN Orlen w połowie kwietnia br. – Jesteśmy nadal zainteresowani zakupem Ruchu. Nie możemy patrzeć krótkoterminowo. Ruch jest uzupełnieniem potencjału dla naszej sieci detalicznej, mamy pomysł na tę spółkę i nie wycofujemy się z inwestycji – powiedział kilka dni temu prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek.

Na początku stycznia br. spółka informowała, że ma nadzieję iż Komisja Europejska i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w bieżącym kwartale wydadzą zgodę na przejęcie przez firmę dystrybuującego prasę Ruchu.

W 2018 r. Ruch zanotował spadek przychodów sprzedażowych o 7,5 proc. do 1,24 mld zł, 77,34 mln zł straty operacyjnej (wobec 42,57 mln zł w 2017 roku) i aż 352,23 mln zł straty netto (rok wcześniej wyniosła ona 56,81 mln zł). Na tym ostatnim wyniku zaciążyły odpisy, m.in. 253,67 mln zł na obligacje spółki Lurena Investments, ówczesnego właściciela Ruchu.

Według danych Izby Wydawców Prasy w lutym ub.r. Ruch obsługiwał 23,1 proc. dystrybucji prasy, wobec 29,93 proc. rok wcześniej. Natomiast jego główny konkurent Kolporter osiągnął wzrost w skali roku o 3,81 pkt proc. do 55,76 proc.

Ruch z dwoma porozumieniami układowymi

Ruch, mający wielomilionowe zaległe zobowiązania wobec wydawców prasowych i kredytującego spółkę Alior Banku, jest w trakcie dwóch przyspieszonych postępowań układowych. Pierwsze postępowanie (PPU1), ogłoszone we wrześniu 2018 roku, obejmuje podmioty, którym kolporter był wtedy winny po minimum milion złotych. Natomiast PPU2, ogłoszone w połowie lutego ub.r., dotyczy podmiotów z należnościami od Ruchu wynoszącymi od 100 tys. zł do 1 mln zł. Ruch jest winien wydawcom 162 mln zł.

W ramach PPU1 wierzytelności Ruchu wynoszą 143 mln zł i mają zostać zredukowane o 80 proc., czyli o 114 mln zł. W przypadku PPU2 kwota zobowiązań to 19 mln zł, a poziom umorzenia – 50 proc.

Układy z wierzycielami w ramach obu postępowań przegłosowano w kwietniu ub.r., a we wrześniu zostały zatwierdzone przez sąd. Pod koniec ub.r. kilku wydawców złożyło skargi na decyzję sądu.