Nowa TVP według Rafała Trzaskowskiego: apolityczna, etyczna w działaniu i nowoczesna

Rafał Trzaskowski

Apolityczność, etyka w działaniu – bez manipulacji i hejtu, misja edukacyjna oraz nowe technologie – to podstawa, na której Rafał Trzaskowski chciałby oprzeć funkcjonowanie nowej telewizji publicznej. Prezydent Warszawy opowiedział się też za „uspołecznieniem” telewizji państwowej.

Trzaskowski, kandydat PO i Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, zapowiedział niedawno, że jeśli wygra wybory, doprowadzi do głębokich zmian w Telewizji Polskiej. Opowiedział się za likwidacją całodobowego kanału informacyjnego TVP Info, głównego programu informacyjnego TVP – „Wiadomości” oraz programów publicystycznych Telewizji Polskiej.

W czwartek polityk wziął udział w debacie eksperckiej pt. „Nowe media publiczne”. Uczestniczyli w niej też m.in. reżyser Agnieszka Holland, b. dziennikarz i członek KRRiT Krzysztof Luft, dziennikarka Agnieszka Szydłowska (do niedawna radiowa „Trójka”), Edwin Bendyk (tygodnik „Polityka”), Ewa Kulik-Bielińska z Fundacji im. Stefana Batorego oraz medioznawca dr Michał Głowacki.

Po zakończeniu debaty prezydent Warszawy powtórzył swe główne zastrzeżenia do funkcjonowania obecnej TVP, którą – jak ocenił – obecna władza doprowadziła do „kompletnej dewastacji”.

Podkreślił, że dyskusja z ekspertami pozwoli mu przygotować rozwiązania dotyczące reformy TVP. „Wspólnie ustaliliśmy przede wszystkim najważniejsze zasady. Po pierwsze oczywiście zasada apolityczności tak, żeby nowa telewizja publiczna nigdy nie była już upolityczniona i nigdy nie podlegała politykom. Po drugie etyczna w działaniu tak, aby nowa telewizja publiczna pozbawiona była manipulacji, siania nienawiści i hejtu. Po trzecie – misja edukacyjna, która jest jedną z najważniejszych misji telewizji publicznej” – wyliczał Trzaskowski.

Nowa telewizja państwowa miałaby być ponadto – według niego – oparta o nowe technologie. „Tutaj przede wszystkim ton dyskusji zmierzał do tego, żeby tworzyć od nowa platformę nowej telewizji publicznej, na której będę wszystkie media – telewizja i radio” – zaznaczył prezydent stolicy.

Poinformował również, że uczestnicy dyskusji opowiedzieli się za „uspołecznieniem” telewizji publicznej. „Chodzi o to, żeby to ludzie, społeczeństwo obywatelskie tę telewizję tworzyło i żeby ta telewizja funkcjonowała właśnie pod nadzorem społeczeństwa obywatelskiego, bo to da nam pełną gwarancję, że nowa telewizja publiczna będzie w pełni niezależna, apolityczna, wolna od manipulacji i hejtu i przede wszystkim, że obywatele będą mieli poczucie, że po pierwsze ją sami współtworzą, a po drugie, że za nią odpowiadają” – przekonywał Trzaskowski.