Część tygodników opinii w czasie epidemii zmniejszyła objętość

„Reakcja oszczędnościowo-pragmatyczna”

Od ponad miesiąca „Polityka”, „Newsweek”, „Sieci” i „Do Rzeczy” mają znacznie mniejszą objętość niż wcześniej. – To była reakcja oszczędnościowo-pragmatyczna – komentuje naczelny „Sieci” Jacek Karnowski. Natomiast inne tytuły, m.in. „Gość Niedzielny”, „Tygodnik Powszechny” i „Gazeta Polska”, zachowały dotychczasową liczbę stron.

Tygodnik „Polityka” ostatni raz standardową objętość 100 stron miał w numerze, który ukazał się 25 marca. Kolejne wydania pisma liczyły 92 strony, obszerniejsze (108 stron) były tylko wydania na Wielkanoc i weekend majowy.

„Newsweek Polska” (Ringier Axel Springer Polska) do końca marca liczył po 100-108 stron, a od wydania od wydania z 13 kwietnia – 92 strony. „Do Rzeczy” (PMPG Polskie Media) pod koniec marca zeszczuplało ze 100 do 84 stron, wyjątkami były wydania pisma w tygodniu wielkanocnym (100 stron) i pod koniec kwietnia z dodatkiem „Od wojny klas do wojny płci” (108 stron).

Natomiast „Sieci” (Fratria) liczną obecnie po 84 lub 92 strony. Do połowy marca tygodnik miał zazwyczaj 100 stron, a z dodatkami nawet 116. Ostatni powiększony numer ukazał się w tygodniu przed Wielkanocą (108 stron).

– To była reakcja oszczędnościowo-pragmatyczna. Wprowadziliśmy pewną kondensację w tygodniku. Nie mieliśmy sygnałów, że czytelnicy źle na to zareagowali – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jacek Karnowski, redaktor naczelny „Sieci”.

Wyniki sprzedażowe tygodnika w ostatnich tygodniach Karnowski podsumowuje określeniem: dobra stabilność. – Nie było też gwałtownego cięcia nakładu wywołanego koronawirusem, wypadła jedynie część punktów w galeriach handlowych – opisuje. – Z optymizmem patrzymy w przyszłość. Nie wydarzyło się nic złego ani dramatycznego – zapewnia.

Od połowy marca redakcja „Sieci” zachęcała do kupowania prenumerat cyfrowych pisma. W drugiej połowie kwietnia Michał Karnowski, członek zarządu Fratrii ds. wydawniczych, podziękował za dotychczas kupione subskrypcje i zapowiedział nowy projekt (jego szczegóły są na razie nieznane).

Wydawca nie podaje dokładnych danych sprzedaży prenumerat cyfrowych. – Sprzedaż jest bardzo obiecująca – podkreśla Jacek Karnowski.

Ringier Axel Springer Polska zapewnił, że w marcu br. średnia sprzedaż wersji drukowanej i e-wydań „Newsweek Polska” wyniosła 67,3 tys., tyle samo co miesiąc wcześniej. Natomiast numer w tygodniu wielkanocnym sprzedał się w ponad 75 tys. egz. W drugiej połowie marca jeden numer „Do Rzeczy”, tak samo jak „Wprost”, ukazał się jedynie w wersji cyfrowej. Ten drugi tytuł na początku marca ostatecznie zniknął z druku, jego nowa odsłona cyfrowa pojawiła się w minionym tygodniu.

Sakiewicz: czytelnik doceni, że dajemy mu, co mamy najlepsze

Za to kilka innych tygodników opinii nie zmniejszyło objętości po pojawieniu się obostrzeń i spowolnienia gospodarczego wskutek epidemii. „Tygodnik Powszechny” tak jak wcześniej ma 84 strony, „Gość Niedzielny” – zazwyczaj 100 stron, a „Gazeta Polska” – standardowo 108 lub 116 stron (a z dodatkami nawet 124).

Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz mówi portalowi Wirtualnemedia.pl, że w związku z epidemią nie zmniejszono nakładu pisma, nie zmalała też jego sprzedaż. – Trzeba podkreślić, że czytelnicy zwyczajnie nas nie zostawili, w ostatnim okresie były nawet numery, które sprzedały się lepiej niż poprzednich miesiącach – stwierdza.

Sakiewicz wylicza, że w nowym numerze „Gazety Polskiej” znajdą się wywiady m.in. z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, prezesem PFR Pawłem Borysem i sekretarzem stanu w kancelarii premiera Piotrem Naimskim.

– Byłoby głupie obcinać gazetę, mając takie materiały. Najważniejsze jest to, czego chce czytelnik. Nawet jeżeli będziemy mieli mniejsze zyski albo przez jakiś czas nie będziemy mieli w ogóle zysków, to czytelnik doceni, że dajemy mu, co mamy najlepsze – argumentuje Tomasz Sakiewicz. – Ja wolę nie odebrać pensji niż wydrukować złą gazetę – deklaruje.

Izolacja społeczna w związku z epidemią mocno utrudniła dystrybucję pism katolickich, które w dużym stopniu sprzedawane są przy kościołach. Wicenaczelny „Gościa Niedzielnego” Andrzej Grajewski w drugiej połowie marca zaapelował do czytelników o kupowanie pisma w kioskach i internecie. – W 40-letniej pracy po raz drugi staję w takiej sytuacji – ocenił Grajewski.

W połowie kwietnia wydawca „Gościa Niedzielnego” wznowił dystrybucję przy kościołach, z pisma usunięto tymczasowo wszystkie 20 diecezjalnych dodatków. – Spadki sprzedażowe będą bolesne – przyznał w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Piotr Sudoł, kierownik działu promocji tygodnika.

Według danych ZKDP w lutym br. liderem sprzedażowym w segmencie tygodników opinii był „Gość Niedzielny” ze średnią sprzedażą ogółem wynoszącą 98 802 egz., 9,5 proc. mniej niż rok wcześniej. Spadki zanotowały wszystkie tytuły – największe „Sieci” (o 15,3 proc. do 34 149 egz.) i „Newsweek Polska” (o 13,8 proc. do 67 280 egz.), a najmniejszy – „Polityka” (o 1,9 proc. do 91 758 egz.).