W poniedziałkowym wydaniu „Wiadomości” TVP pojawił się materiał, który był odpowiedzią na relacje „Faktów” TVN dotyczące składania wieńców pod pomnikami Lecha Kaczyńskiego i ofiar katastrofy smoleńskiej oraz wizyty Jarosława Kaczyńskiego na cmentarzu. W „Wiadomościach” zarzucono „Faktom” „zaatakowanie” prezesa PiS. W materiale Marcina Tulickiego podano też m.in., że były sekretarz programowy TVN Milan Subotić przyznał się do kontaktów z wywiadem wojskowym PRL, dyrektor programowy Edward Miszczak należał do PZPR, a matka prowadzącej „Fakty” Justyny Pochanke była bliską współpracownicą księgowej FOZZ w słynnej aferze z przełomu lat 80. i 90. To wątek, do którego media prawicowe wracają od kilku lat.
#Wiadomości | Komercyjnej stacji TVN nie podobało się, że prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odwiedził groby swoich bliskich w 10 rocznicę katastrofy smoleńskiej. c.d.⬇️ pic.twitter.com/8UhPDJshsI
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) April 13, 2020
Na materiał „Wiadomości” zareagował Adam Pieczyński, wieloletni redaktor naczelny TVN 24 i „Faktów”, szef pionu informacji TVN, który jest mężem Justyny Pochanke. W rozmowie z Wirtualną Polską Pieczyński podkreślił, że jego żona nie będzie komentować materiału „Wiadomości”. „To jest żałosne. Powiem tyle: to jest nieprawda. Teściowa była świadkiem oskarżenia w procesie FOZZ. I głosuje na PiS. Tyle jest warta informacja TVP na temat mojej teściowej” – podkreślił Pieczyński i dodał: „Nie powiem nic więcej, bo każde zdanie, które wypowiem, będzie pretekstem dla propagandystów TVP, żeby robić kolejne materiały”.