Przetarg dotyczy dostawy poprzez sieć stacji kilku rodzajów paliwa (ON, Pb 95,98) i gazu (LPG), a także produktów i usług pozapaliwowych (myjnia automatyczna, letni i zimowy płyn do spryskiwaczy, akcesoria i kosmetyki samochodowe, opłaty za korzystanie z autostrad) na potrzeby aut służbowych Polskiego Radia.
Zaznaczono, że firma realizująca to zlecenie musi mieć stacje paliwowe w całym kraju, z czego minimum 200 całodobowych, a jedną taką w promieniu 10 km jazdy samochodem od siedziby głównej Polskiego Radia w Warszawie przy alei Niepodległości. Sprzedaż paliwa pracownikom nadawcy ma być realizowana bezgotówkowo, z wykorzystaniem systemu elektronicznych kart flotowych.
Polskie Radio podało też prognozy co do zużycia paliw w jego firmowych autach w ciągu najbliższych czterech lat: 120 tys. litrów gazu LPG, 75 tys. litrów benzyny Pb 95, 13 tys. litrów benzyny Pb 98, 58 tys. litrów oleju napędowego ON i 62 tys. oleju napędowego premium.
Nadawca zaznaczył, że w ramach nowego zamówienia chce kupić paliwo oraz produkty i usługi pozapaliwowe za 1,63 mln zł netto (bez VAT).
Na oferty nadawca będzie czekał do 13 marca. Wadium wynosi 32 tys. zł. Na oceny złożonych ofert złoży się kilka kryteriów: ceny za litr paliwa (10 proc. wagi łącznej oceny), rabaty na produkty paliwowe (75 proc.) i pozapaliwowe (10 proc.) oraz liczba posiadanych stacji paliwowych w kraju (5 proc.).
W ofercie zainteresowany podmiot musi wskazać cenę za litr każdego z rodzajów paliw oraz wysokości stałych rabatów dotyczących paliw oraz produktów i usług pozapaliwowych.
Polskie Radio w 2018 r. osiągnęło wzrost wpływów sprzedażowych o 12,96 proc. do 336,53 mln zł oraz 15,3 mln zł zysku netto (wobec 2,79 mln zł rok wcześniej). 69 proc. przychodów spółki pochodziło z abonamentu i związanej z nim rekompensaty, na koniec roku nadawca zatrudniał 1 285 pracowników etatowych, o 30 więcej niż przed rokiem.
W Polskim Radiu dyrektor – redaktor naczelny zarabiał przeciętnie 16 148 zł miesięcznie, kierownik redakcji – 12 036 zł, rzecznik prasowy – 12 132 zł, redaktor wydawca – 10 545 zł, a spiker-lektor – 3 978 zł (wszystkie kwoty brutto). Członkowie zarządu mieli podpisane kontrakty menedżerskie, a odwołanemu w sierpniu ub.r. prezesowi Jackowi Sobali wypłacono odszkodowanie za konkurencyjność.
TVP i Polskie Radio w dwa lata dostały 2,4 mld zł pomocy publicznej
W 2017 roku Telewizja Polska i Polskie Radio otrzymały 1,677 mld zł środków publicznych, a w 2018 roku – 741,5 mln zł. Za podzielenie tych środków odpowiadała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, większość przyznała Telewizji Polskiej.
I tak w 2018 roku TVP dostała 385,5 mln zł, Polskie Radio – 186,3 mln zł, a 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia – 169,7 mln zł.
Według danych UOKiK-u w 2017 roku środki przyznane mediom publicznym stanowiły 5,5 proc. łącznej kwoty 30,57 mld zł pomocy publicznej, a w 2018 roku – 3,4 proc. z 21,75 mld zł.
Środki publiczne uzyskane przez TVP i Polskie Radio to przede wszystkim wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego, które są klasyfikowane jako środki publiczne. W 2018 roku wyniosły 741,5 mln zł, a abonament opłacało jedynie 994,6 tys. osób i firm.
Do tego doszła pierwsza rekompensata z tytułu wpływów nieuzyskanych z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Przyznano ją, w wysokości 960 mln zł, na przełomie 2017 i 2018 roku w ramach nowelizacji ustawy budżetowej, z tej kwoty TVP przydzielono 860 mln zł, Polskiemu Radiu – 62,2 mln zł, a działającym jako osobne spółki 17 rozgłośniom regionalnym Polskiego Radia – 57,8 mln zł.