Nowy szef UOKiK chce dbać o różnorodność na rynku mediów

„Brzmi jak groźba decentralizacji mediów”

Tomasz Chróstny, prezes UOKiK

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny zapowiedział, że kierowanej przez niego instytucji zależy, by zapewnić odpowiednią różnorodność na rynku medialnym. – Można przypuszczać, że to zapowiedź decentralizacji mediów, lecz trudno powiedzieć, na ile realna – komentuje dla Wirtualnemedia.pl medioznawcza Maciej Myśliwiec.

Tomasz Chróstny udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej, w którym powiedział, że obowiązkiem prawnym UOKiK-u, wynikającym ze szczególnej delegacji ustawowej, jest dbanie o odpowiednią różnorodność na rynku, w tym na rynku medialnym. Zapewnił też, że kierowana przez niego instytucja systematycznie przygląda się rynkom medialnym i ma pełną świadomość tego, co na nich się dzieje. – Badamy nie tylko ich strukturę horyzontalną, ale również wertykalną – stwierdził prezes Tomasz Chróstny.

Skomentował także, że na jego biurko nie spłynął żaden wniosek w sprawie sprzedaży tytułów prasowych z grupy Polska Press czy portalu Interia.pl. Dlatego można obecnie te sytuacje rozpatrywać wyłącznie hipotetycznie. Nieoficjalna informacja, że Grupa Bauer Media zamierza sprzedaż Interię, pojawiła się pod koniec grudnia.

– Zaakceptowanie przejęcia portalu, który ma trzecią pozycję na rynku przez podmiot, który już teraz ma silną pozycję w tym samym segmencie może być niezwykle trudne, bowiem mogłoby prowadzić do powstania oligopolu i znaczącego utrudnienia konkurencji, na przykład poprzez nadużywanie pozycji dominującej – stwierdził prezes Tomasz Chróstny.

Medioznawca Maciej Myśliwiec w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl komentuje, że zapowiedź „zapewnienia różnorodności na medialnym rynku” można traktować z jednej strony jako groźbę decentralizacji mediów. – Lecz z drugiej strony trudno powiedzieć, na ile można traktować ją poważnie. Trzeba pamiętać, że nowy prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów musi zawsze określić, jakie ma plany na najbliższe miesiące. A plany te powinny być zbieżne z planami tych, którzy go nominowali – mówi Myśliwiec.

Podkreśla też, ze w kwestii decentralizacji mediów brakuje jeszcze jakichkolwiek rozwiązań legislacyjnych. – Dajmy czas nowemu prezesowi, aby pokazał co chce zrobić, a nie tylko mówił o tym. Szczerze mówiąc ja bym się nie obawiał decentralizacji mediów. To ogromny, żmudny i złożony proces. Nie da się go przeprowadzić ot, tak – kończy Maciej Myśliwiec.

Rząd zawiesił plany dekoncentracji mediów

Plany dekoncentracji mediów zawieszono w 2018 roku, ale latem 2019 roku wicepremier Jarosław Gowin nieoczekiwanie stwierdził, że repolonizacja mediów to jedno z zadań na drugą kadencję Zjednoczonej Prawicy. – Szanujące się państwo i szanujący się naród nie może dopuszczać do tego, żeby większość mediów znajdowała się w cudzych rękach. I to jest pewne zadanie, które stoi przed naszym rządem, jeżeli będziemy nadal sprawować władzę w następnej kadencji – powiedział Gowin. Wiceminister kultury Paweł Lewandowski komentował tę wypowiedź wówczas: – Wicepremier Gowin wypowiedział się jako polityk, natomiast nie było to stanowisko rządu. W tej chwili nie są prowadzone jakiekolwiek prace związane z repolonizacją mediów, zresztą nigdy nie były prowadzone.

W styczniu br. premier Mateusz Morawiecki postawił sprawy jeszcze inaczej. W wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy” powiedział: – Repolonizacja musi mieć zawsze charakter rynkowy – ktoś chce sprzedać, ktoś chce kupić. Dekoncentracja, czyli regulacje dotyczące tego, ile dopuszcza się kapitału krajowego, a ile zagranicznego w mediach… cóż – tu jesteśmy kilka dekad za wieloma państwami Europy. Jednak aktualnie na naszej desce kreślarskiej nie zajmujemy się tym tematem.

Tomasz Chróstny został mianowany przez premiera na prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pod koniec stycznia br. Zastąpił na tym stanowisku Marka Niechciała, który wszedł w skład zarządu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Nowy szef UOKiK wcześniej pracował w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a następnie w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii, gdzie był dyrektorem departamentu analiz gospodarczych.