Agnieszka Legucka miała pojawić się w audycji Tomasz Piątka w poniedziałek o 20. Czekała na występ przed studiem. – W momencie, kiedy do niego wchodziliśmy, pani Agnieszka Legucka dostała telefon od kogoś z PISM-u i powiedziała, że jednak nie może wystąpić – opowiada „Presserwisowi” Tomasz Piątek o kulisach poniedziałkowej audycji. Wcześniej instytut zapowiedział nawet wydarzenie na Twitterze, ale po wycofaniu Leguckiej wpisy zostały skasowane. – Pani Legucka przeprosiła mnie, powiedziała też, że obowiązuje ją dyskrecja co do przyczyn odmowy udziału w audycji – informuje Piątek.
W poniedziałek po południu Sławomir Cenckiewicz napisał na Twitterze: „Przyjaciele z @PISM_Poland, Wy naprawdę uważacie Piątka za partnera do dyskusji o Rosji? Rozważycie rosyjską agenturalność Macierewicza, Morawieckiego i Jankego, Dworczyka, Smyrgały i Cenckiewicza? Co za żenada!”.
Jakiś błąd naszego systemu obsługi zaproszeń z mediów. Zadziałał z opóźnieniem. Będziemy sprawę wyjaśniać. Błąd został naprawiony.
— Sławomir Dębski (@SlawomirDebski) February 3, 2020
Na ten wpis dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Sławomir Dębski odpowiedział: „Jakiś błąd naszego systemu obsługi zaproszeń z mediów. Zadziałał z opóźnieniem. Będziemy sprawę wyjaśniać. Błąd został naprawiony”.
@SlawomirDebski szef państwowego jakby nie było instytutu @PISM_Poland, finansowanego z publicznych funduszy, tłumaczy się z tego, że zabronił swojej analityczce udziału w audycji @Tomasz5ek w @HaloRadio2019. A do @tvp_info i @TV_Trwam system obsługi pozwala pojechać? https://t.co/pyJdhjvV4W
— Grzegorz Rzeczkowski (@RzeczkowskiG) February 4, 2020
„Szef państwowego jak by nie było instytutu PISM, finansowanego z publicznych funduszy, tłumaczy się z tego, że zabronił swojej analityczce udziału w audycji” – zauważył na Twitterze Grzegorz Rzeczkowski z „Polityki”. „Już sobie wyobrażam, jak zakazuje Pan swojemu pracownikowi wejścia do studia np. p. Hejke w @PR24_pl czy p. Rachonia w @tvp_info tuż przed programem” – dodał.
Dyrektor PISM wyjaśnił nam, że brak zgody na udział analityczki wynikał z obaw o polityczne uwikłanie pracowniczki instytutu. – Bardzo dbamy o apolityczność i o to, by analitycy nie znajdowali się w sytuacji, w której muszą firmować poglądy czy tezy nieznajdujące pokrycia w badaniach naukowych ani w wiedzy eksperckiej. Pani Agnieszka Legucka jest ekspertką ds. Rosji i o Rosji miał być program. W tym temacie autor programu ma własne teorie. Dbamy o obiektywizm i musimy unikać sytuacji, w których możemy przez kogoś zostać wykorzystani – mówi Dębski.
Przekonuje, że tak późna decyzja wynikała z reguł wewnątrz instytucji dotyczących zaproszeń do programów. – Mamy taką procedurę, że jeśli nie ma odpowiedzi ze strony dyrekcji, bo na przykład jesteśmy niedostępni, uznaje się zaproszenie za przyjęte – tłumaczy. Dyrektor PISM zapewnia, że przez większość czasu w poniedziałek był offline, ale jak tylko dowiedział się o planowanej obecności Leguckiej w Halo.radiu, przekazał swoją decyzję do instytutu.
W styczniu gościem audycji Tomasz Piątka była inna pracowniczka PISM Patrycja Sasnal.
Tomasz Piątek jest dziennikarzem śledczym, m.in. autorem książek: „Macierewicz. Jak to się stało”, „Morawiecki i jego tajemnice”, a także „Macierewicz i jego tajemnice”, w której m.in. opisał powiązania byłego ministra obrony z byłym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa Robertem Luśnią oraz współpracującym z sowieckim i rosyjskim wywiadem wojskowym GRU Siemionem Mogilewiczem.