O śmierci Mai Borkowskiej poinformowała w nocy ze środy na czwartek rodzina dziennikarki, korzystając z jej facebookowego konta. Terminu i miejsca pogrzebu jeszcze nie podano.
Borkowska od kilku lat zmagała się z chorobą nowotworową, o czym otwarcie pisała w mediach społecznościowych. – W ramach leczenia uzupełniającego, po raku piersi, muszę teraz przez pięć lat dostawać zastrzyki w brzuch. Właśnie się okazało, że zastrzyków, które do tej pory kupowałam, nigdzie już nie ma. Są odpowiedniki. 10 razy droższe – stwierdziła 9 listopada ub.r. na Twitterze.
Opisała też, jak zemdlała w czasie zakupów w sklepie.
I straszno i śmieszno, czyli Borkowska i jej przygody 😉 pic.twitter.com/VKb7Lbjuf0
— Maja Borkowska (@MajaBorkowska) November 3, 2019
Borkowska przez 20 lat w Trójce
Maja Borkowska przez 20 lat związana byłą z Programem Trzecim Polskiego Radia. Dołączyła do zespołu Trójki w 1996 roku, a odeszła – w 2016, pisząc na swoim Facebooku w pożegnaniu: – Może nie powinno się kochać czegoś aż tak mocno… Ale to było moje miejsce na ziemi. Moje radio. Dziękuję za wszystko. Przygotowywała poranną audycję „Zapraszamy do Trójki” (od poniedziałku do czwartku), prowadziła rozmowy z publicystami, a w weekendy przygotowywała poranne przeglądy prasy.
Po odejściu z Trójki trafiła do Polskiego Radia 24, gdzie przygotowywała i czytała serwisy. W lutym 2018 roku rozstała się z tą anteną, po tym jak dyrekcja PR24 w nakazała jej, by nie czytała w serwisie jednej z informacji dotyczącej opozycji.