OKO.press: Wirtualna Polska promuje ministra Zbigniewa Ziobrę i jego ludzi

Tomasz Machała i Zbigniew Ziobro

Według informacji serwisu OKO.press portal Wirtualna Polska miał cenzurować i blokować artykuły krytyczne wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i jego środowiska. WP oświadczyła, że publikacja OKO.press składa się z „kłamstw, półprawd i pomówień”.

Sebastian Klauziński napisał w opublikowanym w środę artykule „Jak Wirtualna Polska promuje Ziobrę. „Łączy nas z Ministerstwem Sprawiedliwości wiele interesów”, że redaktor naczelny Wirtualnej Polski i wiceprezes Wirtualnej Polski Media Tomasz Machała miał kilka miesięcy temu na spotkaniu z pracownikami portalu mówić, że WP„wiąże z Ministerstwem Sprawiedliwości »wiele interesów« oraz że nie będzie demolował tych »interesów«, bo »wiszą na tym« pensje pracowników WP”.

Według OKO.press interesy te oznaczają „cenzurę i blokowanie artykułów krytycznych wobec Ziobry” oraz „pisanie pod fikcyjnymi nazwiskami tekstów-laurek o ministerstwie”. Serwis ustalił, że „dziennikarze WP musieli kontaktować się z żoną Ziobry [Patrycją Kotecką – dyrektorką marketingu Towarzystwa Ubezpieczeń Link4, którego właścicielem jest PZU – przyp. red.] i ludźmi z jego otoczenia, by ustalać ostateczne wersje artykułów o resorcie i ministrze”.

Pozytywne teksty o Ministerstwie Sprawiedliwości podpisywane były często nazwiskami Krzysztof Suwart i Krzysztof Major. Według informatorów Oko.press tacy ludzie nie istnieją, nazwiskami podpisywać się mieli inni dziennikarze portalu.

Oświadczenie Wirtualnej Polski w sprawie dzisiejszej publikacji @oko_press https://t.co/qGbAwo9uFi

— Michał Siegieda (@MSiegieda) January 15, 2020

W środę WP wydała oświadczenie: „artykuł składa się z kłamstw, półprawd i pomówień. Fakty są takie, że Wirtualna Polska nie faworyzuje żadnego polityka. Nie faworyzuje również Zbigniewa Ziobry, co jest główną tezą publikacji”. Na dowód przytacza wyniki raportu Instytutu Monitorowania Mediów, wedle którego w sierpniu i wrześniu 2019 roku Ziobro był najbardziej krytykowanym przez portal politykiem obozu władzy.

WP podkreśla, że zamierza „bronić dobrego imienia Wirtualnej Polski, naszych dziennikarzy i redaktora naczelnego”. Jak się dowiedzieliśmy, firma nie wyklucza kroków prawnych.

2/2 Władze portalu nie zaprzeczają , że Machała przemawiał tak do dziennikarzy, nie kwestionują współpracy z @MS_GOV_PL i konsultacji tekstów z ludźmi z otoczenia Ziobry. Nie przeczą również, że WP publikuje teksty nieistniejących dziennikarzy – laurki dla resortu Ziobry.

— Bianka Mikołajewska (@BMikolajewska) January 15, 2020

Bianka Mikołajewska z OKO.press skomentowała na Twitterze oświadczenie Wirtualnej Polski: – „Władze portalu nie zaprzeczają, że Machała przemawiał tak do dziennikarzy, nie kwestionują współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości i konsultacji tekstów z ludźmi z otoczenia Ziobry. Nie przeczą również, że WP publikuje teksty nieistniejących dziennikarzy – laurki dla resortu Ziobry” – podkreśliła.

Z Tomaszem Machałą nie udało nam się skontaktować.