Henryk Kollar nie żyje

Henryk Kollar

W nocy z 18 na 19 grudnia po krótkiej chorobie zmarł w szpitalu w Dortmundzie Henryk Kollar, redaktor naczelny i współtwórca magazynu „Samo Życie”, którym kierował od jego powstania w 1995 roku. Miał 75 lat.

Urodził się w Knurowie na Śląsku. Był synem inżyniera górnictwa. Nie poszedł jednak w jego ślady. Ukończył polonistykę na wydziale Filologii Polskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Katowicach, a następnie Podyplomowe Studium Dziennikarstwa na Uniwersytecie Śląskim. Już jako student debiutował w śląskiej prasie lokalnej oraz w czasopiśmie studenckim „Itd”. Zamiast pracować w szkole, postawił na swoją pasję – dziennikarstwo.

W wieku 28 lat został redaktorem naczelnym „Walki o stal” – gazety zakładowej w świętochłowickiej hucie „Florian”.

Od 1975 roku był dziennikarzem katowickiego „Wieczoru”, później sekretarzem redakcji i zastępcą redaktora naczelnego tej popularnej śląskiej popołudniówki.

W 1984 roku wyjechał z żoną i synem do Niemiec.

W Niemczech pozostał wierny dziennikarstwu – najpierw jako sekretarz redakcji ukazującego się w Dortmundzie miesięcznika „Zbliżenia” (1988-1994).

Na falach „Radia Dortmund international” rozgłośni Westdeutscher Rundfunk (WDR) był, w latach 1988-1998, autorem i prezenterem polskojęzycznej audycji „Nad Renem, Ruhrą i Wisłą”.

Od 1995 roku był nieprzerwanie redaktorem naczelnym magazynu „Samo Życie”, którego był współtwórcą i autorem tytułu.

Sam nie uważał się za część Polonii niemieckiej, wolał postawę jej obserwatora. A jednak był jedną z wyjątkowych osobowości mediów polonijnych.

Henryk Kollar był znakomitym fachowcem, wykształcił w swoim życiu wielu dziennikarzy. Chętnie przekazywał swoją wiedzę i umiejętności, traktując początkujących z dużą sympatią. Stawiał na dobre rzemiosło i poczucie obowiązku. Był przekonany, że „dziennikarstwo to więcej niż zawód – to postawa życiowa i pasja”. Odszedł mój nauczyciel, mentor i przyjaciel” – wspominał Andreas Hübsch, współwydawca „Samego Życia” od 2002 r.