– Jest miejsce na jakościowe dziennikarstwo, ale jestem też przekonany, że na tym będzie opierać się przyszłość dziennikarstwa sportowego. Oddzielimy wyniki i newsy transferowe od tego, co będziemy mogli nazwać dziennikarstwem i czym będziemy mogli się pochwalić – podkreśla Kołodziejczyk.
Nagroda im. Bohdana Tomaszewskiego trafia w ręce dziennikarza sportowego, który ma doskonały warsztat dziennikarski, prezentuje elegancję w posługiwaniu się językiem polskim oraz wysoką kulturę zawodową i osobistą. W poprzednich latach nagrodę otrzymali Stefan Szczepłek, Włodzimierz Szaranowicz, Paweł Wilkowicz oraz Mirosław Żukowski.