We wtorek na antenie internetowego radia Weszlo FM Marek Szkolnikowski zaznaczył, że propozycję przejęcia wydawania „Przeglądu Sportowego” Telewizja Polska złożyła dużo przed tym, jak we wrześniu br. z „PS” rozstali się Przemysław Rudzki i Michał Pol (ten drugi został partnerem w agencji marketingu sportowego Sport Brokers).
– Przegraliśmy z polityką. Koledzy z RASP-u uznali, że nie poddadzą się repolonizacji mediów, nie chcą, żeby „Przegląd Sportowy” trafił w ręce Telewizji Polskiej. Bardzo żałuję, bo chciałem połączyć siły i stworzyć takie konsorcjum sportowe – stwierdził dyrektor TVP Sport.
Pojawiła się też inna przeszkoda przy ewentualnej transakcji. – Było też bardzo dużo kwestii formalno-prawnych, bo nie do końca było jasne, czy Telewizja Polska może w ogóle kupić komercyjny podmiot. Więc przy takiej zdecydowanej odmowie i takich napiętrzających się problemach uznaliśmy, że to nie jest pomysł warty kontynuacji – zaznaczył Szkolnikowski.
Wyjaśnił również, dlaczego publiczny nadawca był zainteresowany kupnem „Przeglądu Sportowego”. – Sama nazwa, brand to wielka marka w Polsce. Ponadto moglibyśmy połączyć redakcje i dziennikarze, którzy występują u nas przed kamerą, i nasze gwiazdy mogłyby pisać felietony. Z kolei dziennikarze z „Przeglądu” mogliby pisać na naszą stronę internetową – opisał. – Można by połączyć serwisy TVP Sport i „Przeglądu Sportowego” i stworzyć trzecią siłę w Polsce jeśli chodzi o strony sportowe – podsumował.
Pogłoski o rozmowach nt. sprzedaży „PS”
Rok temu WP SportoweFakty podały, że wiosną ub.r. Ringier Axel Springer Polska prowadził rozmowy z agencją marketingową Arskom Group dotyczące sprzedaży praw do „Przeglądu Sportowego”. – Nie prowadzimy obecnie żadnego projektu sprzedażowego dot. naszych tytułów – przekazała wtedy portalowi Wirtualnemedia.pl Agnieszka Skrzypek-Makowska, group communications manager w RASP.
Natomiast Arskom Group w ub.r. zrezygnowała z wydawania magazynów „FourFour Two” i „Stuffu”.
Według danych ZKDP w pierwszych trzech kwartałach br. średnia sprzedaż ogółem „Przeglądu Sportowego” wynosiła 21 430 egz., po spadku o 13,4 proc. w skali roku. Natomiast serwis Przegladsportowy.pl we wrześniu br. zanotował 2,31 mln użytkowników, 19,58 mln odsłon oraz 32 minuty i 57 sekund średniego czasu korzystania przez odwiedzającego (według badania Gemius/PBI).
Wyniki sprzedażowe „Przeglądu Sportowego” maleją systematycznie od ponad 10 lat. W 2010 roku średnia sprzedaż ogółem dziennika wynosiła 50 904 egz., w 2013 roku – już tylko 38 272 egz., a od 2016 roku – poniżej 30 tys. egz.
Ringier Axel Springer Polska jest wydawcą „PS” od jesieni 2007 roku, przejął tytuł od Marquard Media Polska. W drugim kwartale 2020 roku funkcję redaktora naczelnego dziennika obejmie Michał Kołodziejczyk, poprzednio szef WP SportoweFakty.
TVP zainteresowana transmisjami z Pucharu Polski
Na antenie Weszło FM Marek Szkolnikowski potwierdził, że Telewizja Polska jest zainteresowana pokazywaniem rozgrywek piłkarskiego Pucharu Polski i Fortuny I Ligi. – Bardziej Pucharem Polski, bo to format skrojony pod Telewizję Polską, mniej I ligą, ale o jednym i drugim ciepło myślimy – powiedział.
Obecnie obie rozgrywki można oglądać na antenie kanałów sportowych Polsatu, umowa zawarta jesienią 2017 roku będzie obowiązywała do końca sezonu 2020/2021.
TVP Sport od czerwca ub.r. jest nadawany na trzecim multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej, a pod koniec grudnia ub.r. w wersji HD pojawił się na ósmym multipleksie.
Według danych Nielsen Audience Measurement w październiku br. średnia oglądalność minutowa stacji wynosiła 91 030 widzów, a udział w rynku oglądalności – 1,47 proc., wobec 0,66 proc. rok wcześniej.
Na początku br. władze Telewizji Polskiej wyraziły chęć przejęcia zasobów platformy Showmax, która wycofała się wtedy z naszego kraju. – Jako członek zarządu mogę powiedzieć, że jesteśmy potencjalnie zainteresowani zakupem serwisu i licencji platformy Showmax. Byłoby to uzupełnieniem dla naszej mocno rozwijającej się platformy VOD TVP. Oczywiście ostateczną decyzję będziemy mogli podjąć po przeprowadzeniu wyceny i potwierdzeniu co do zawartości oferty – mówił Maciej Stanecki, wówczas członek zarządu Telewizji Polskiej.
Ostatecznie do transakcji nie doszło, a wiosną br. Stanecki został odwołany z zarządu TVP, jednocześnie powołano tam Marzenę Paczuską i Mateusza Matyszkowicza.
W ub.r. Telewizja Polska zanotowała wzrost przychodów o 24 proc. do 2,2 mld zł, głównie dzięki 359 mln zł więcej z abonamentu rtv. Wzrosły też wpływy nadawcy z reklam, sponsoringu, sprzedaży programów i licencji. W ub.r. zatrudnienie w firmie wynosiło prawie 2,7 tys. etatów.