W niedzielnych wyborach mandaty poselskie uzyskali m.in. posłanka PiS Joanna Lichocka, dziennikarz sportowy Tomasz Zimoch, były rzecznik rządu Rafał Bochenek, rzecznik PO Jan Grabiec, rzecznik rządu Piotr Müller i dziennikarz „Nie” Andrzej Rozenek. Prawdopodobnie posłanką zostanie youtuberka Klaudia Jachira, natomiast nie zostali wybrani szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański, wieloletnia posłanka Anna Sobecka i rzecznik PSL Jakub Stefaniak.
Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek po godz. 10, po przeliczeniu danych z 91 proc. obwodowych komisji PiS uzyskał 44,57 proc. poparcia (złożyło się na to 7,23 mln głosów), Koalicja Obywatelska – 26,65 proc. (5,32 głosów), Lewica – 12,27 proc. (1,99 mln), Polskie Stronnictwo Ludowe startujące z Kukiz ’15 – 8,63 proc. (1,4 mln), a Konfederacja – 6,76 proc. (1,1 mln).
Natomiast po godz. 18 PKW podała ostateczne wyniki. Na PiS oddano 8,05 mln głosów (to 43,5 proc. ogółu), na Koalicję Obywatelską – 5,06 mln (27,4 proc.), na Lewicę – 2,32 mln (12,56 proc.), na PSL z Kukiz ’15 – 1,58 mln (8,55 proc.), na a Konfederację – 1,25 mln (6,81 proc.). Pozostałe komitety wyborcze uzyskały łącznie 1,09 proc.
Na listach wszystkich największych ugrupowań są osoby związane z mediami. W okręgu sieradzkim z pierwszego miejsca na liście PiS startuje Joanna Lichocka, posłanka tej partii w kończącej się kadencji i członkini Rady Mediów Narodowych. Po zliczeniu danych z wszystkich komisji ma 45,8 tys. głosów, najwięcej w tym okręgu. Wyprzedza „jedynkę” KO Cezarego Tomczyka (31,3 tys.), „dwójkę” na liście PiS Piotra Polaka (34 tys.) i „siódemkę” PiS-u Pawła Rychlika (25,2 tys.).
PiS w tym okręgu dostał jak na razie 229,2 tys. głosów (49,8 proc. ogółu), a KO – 94,3 tys. (20,5 proc.). Przy takim układzie mandaty dla Lichockiej, Polaka i Rychlika są pewne – cztery lata temu przy 39,9 proc. poparcia dla partii rządzącej do Sejmu dostało się siedmioro jej kandydatów.
W 2015 roku Joanna Lichocka została wybrana do Sejmu z okręgu kaliskiego, uzyskała 24,2 tys. głosów. Wiosną br. bez powodzenia startowała z tego okręgu do Parlamentu Europejskiego – była na trzeciej pozycji na liście PiS, dostała 72,8 tys. głosów.
Zimoch wyprzedził Glińskiego
W okręgu łódzkim Koalicja Obywatelska dostała 35,81 proc. głosów, PiS – 32,9 proc., a Lewica – 20,1 proc.
Na liście KO z pierwszego miejsca startował dziennikarz sportowy Tomasz Zimoch. uzyskał zdecydowanie najlepszy wynik wśród kandydatów tego ugrupowania – jak na razie 47,6 tys. głosów, prawie dwa razy więcej niż kolejny pod tym względem Krzysztof Piątkowski (25,7 tys.). Posłanka obecnej kadencji Iwona Śledzińska-Katarasińska ma obecnie 17,2 tys. głosów, Małgorzata Niemczyk – 13,4 tys., a Marcin Gołaszewski – 13,2 tys.
Zimoch wyprzedził startującego z pierwszego miejsca listy PiS ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, który dostał 43,6 tys. głosów. Lepszy wynik zanotował inny kandydat partii rządzącej Waldemar Buda – 50,1 tys.
Cztery lata temu w okręgu łódzkim Platforma Obywatelska uzyskała 33,3 proc. poparcia, a PiS – 29,9 proc., co dało każdemu ugrupowaniu cztery mandaty poselskie.
47648 ✌️✌️✌️✌️✌️ pic.twitter.com/CWRj7FHcVz
— Tomasz Zimoch (@tzimoch) October 14, 2019
Bochenek triumfuje pod Krakowem
W okręgu podkrakowskim (nr 12) PiS uzyskał 169,1 tys. (53,5 proc. poparcia), Koalicja Obywatelska – 72,9 tys. (23 proc.), a pozostałe komitety nie przekroczyły 10 proc.
„Jedynką” PiS-u jest rzecznik prasowy rządu Beaty Szydło Rafał Bochenek. Oddano na niego 46,8 tys. głosów – trzy razy więcej niż na kolejne osoby z listy partii rządzącej: Marka Polaka (16,1 tys.), Filipa Kaczyńskiego (14,7 tys.) i Ewę Filipiak (14 tys.).
Jachira w Sejmie, poza nim Czabański i Sobecka
W okręgu warszawskim na 13 miejscu listy Koalicji Obywatelskiej jest kontrowersyjna youtuberka Klaudia Jachira. Otrzymała 6,4 tys. głosów, co jest ósmym wynikiem na liście KO. Ugrupowanie uzyskało w tym okręgu 42 proc. poparcia, co przełożyło się na dziewięć mandatów poselskich.
W okręgu toruńskim, w którym zliczono już 100 proc. głosów, z drugiego miejsca listy PiS startował Krzysztof Czabański, poseł tej partii w obecnej kadencji i przewodniczący Rady Mediów Narodowych. Dostał 5,4 proc. głosów, co jest ósmym wynikiem wśród kandydatów PiS (zdecydowanym liderem jest minister rolnictwa Jan Ardanowski z 76,3 tys. głosów).
PiS otrzymał w tym okręgu 40,4 proc. poparcia, KO – 26,4 proc., Lewica – 14,8 proc., PSL – 10,9 proc., a Konfederacja – 6,3 proc. Partii rządzącej dało to sześć mandatów.
Cztery lata temu z tego okręgu wybrano 13 posłów, z czego sześciu z PiS (miał 33,6 proc. poparcia), a czterech z Platformy Obywatelskiej (25,8 proc. poparcia). Krzysztof Czabański dostał wtedy 16,5 tys. głosów.
Czabański już w poniedziałek przed południem był przekonany, tegoroczny wynik nie zapewni mu mandatu i pożegnał się już z wyborcami. – Na tym kończy się moja praca w parlamencie. Serdecznie gratuluję wszystkim koleżankom i kolegom z listy PiS w Toruniu świetnych wyników. Ja nadal będę zajmować się mediami publicznymi, przewodnicząc Radzie Mediów Narodowych – zapowiedział.
W kampanię wyborczą Krzysztofa Czabańskiego zaangażował się prezes PiS Jarosław Kaczyński – nagrano spot, w którym obaj przy herbacie rozmawiają m.in. o zmianach w ostatnich latach w mediach publicznych. Ponadto Czabański bardzo często gościł w ostatnich tygodniach w mediach publicznych – przez półtora miesiąca udzielił ok. 20 wywiadów, przede wszystkim w Polskim Radiu. – Nie pojawiam się codziennie w Polskim Radiu. Nie redaguję portalu Polskiego Radia – tłumaczył to w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
W okręgu toruńskim mandatu poselskiego nie uzyskała również Anna Sobecka, startująca z piątego miejsca na liście PiS. Oddano na nią 9,4 tys. głosów, a ostatni z sześciu wybranych kandydatów partii rządzącej dostał 11 tys. głosów.
Sobecka jest posłanką przez ostatnie 11 lata. W 1997 roku startowała z listy AWS, potem była związana z Ligą Polskich Rodzin, a od 2007 roku reprezentuje PiS.
W 2006 i 2010 roku Anna Sobecka zasiadała w radzie programowej Telewizji Polskiej, ponownie została do niej wybrana w 2017 roku. W pierwszej połowie lat 90. Sobecka pracowała w Radiu Maryja, m.in. jako dziennikarka czytająca serwisy informacyjne oraz członkini Krajowego Sekretariatu SOS dla Radia Maryja. W latach 1995–1998 kierowała Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich w diecezji toruńskiej.
Mandatu nie zdobył też Krzysztof Luft, w przeszłości m.in. rzecznik rządu Jerzego Buzka, szef biura prasowego Kancelarii Sejmu i członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Luft był 21. pozycji na liście KO, został kandydatem po rezygnacji Krzysztofa Liedla. Dostał 2,8 tys. głosów.
W tym okręgu nie został wybrany również Piotr Owczarski, były dziennikarz TVP Info, który na początku br. w Parlamencie Europejskim zarzucił publicznemu nadawcy mobbing i manipulacje (TVP pozwała go za to, domaga się przeprosin i 75 tys. zł zadośćuczynienia).
Owczarski startował z 27. pozycji na liście PSL, otrzymał 298 głosów. Z kandydatów PSL jako jedyny w tym okręgu został wybrany Władysław Teofil Bartoszewski, którego poparło 30,4 tys. wyborców.
Rzecznik PO wygrał z rzeczniczką PiS, a przegrał z szefem MON
W okręgu podwarszawskim PiS uzyskał 40,9 proc. poparcia (dzięki 244,8 tys. głosów), Koalicja Obywatelska – 28,6 proc., a Lewica – 13,1 proc.
„Jedynką” na liście KO jest rzecznik prasowy Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. Dostał 64,2 tys. głosów, zdecydowanie najwięcej z kandydatów tego ugrupowania (Kinga Gajewska ma 35,9 tys. głosów).
Na startującą z drugiego miejsca listy PiS rzeczniczkę tej partii Anitę Czerwińską oddano 22,9 tys. głosów, prawie sześć razy mniej niż na zajmującego pierwsze miejsce ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka (135,2 tys.). Wszyscy ci politycy uzyskali mandaty poselskie.
Do Sejmu z tego okręgu wejdzie również Andrzej Rozenek, „jedynka” na liście Lewicy. Otrzymał 38,5 tys. głosów, prawie trzy razy więcej niż startująca z drugiego miejsca Julia Zimmermann (14 tys.).
Rozenek od 22 lat jest związany z tygodnikiem „Nie”, w latach 2006-2011 był jego wicenaczelnym. W Sejmie był już w latach 2011-2015, został wybrany z listy Ruchu Palikota (potem przekształconego w Twój Ruch) w okręgu katowickim. Był też rzecznikiem tej partii, pożegnał się z nią na początku 2015 roku. W 2014 i 2018 roku bez powodzenia kandydował na prezydenta Warszawy.
Mandat poselski w okręgu podwarszawskim zdobyła też aktorka i prezenterka Dominika Chorosińska, bardziej znana pod panieńskim nazwiskiem Figurska. Startowała z ostatniego, 24. miejsca na liście PiS, dostała 9,4 tys. głosów.
Dziękuję Wam!
Za czas, który mi poświęcaliście, za wspieranie w każdym momencie kampanii, za życzliwe słowa i słuszną krytykę, za udział w spotkaniach, za wsparcie finansowe i za głosowanie na Lewicę. Nie zawiodę Was. To początek odzyskiwania demokratycznego państwa!#Lewica pic.twitter.com/lHcO2eNj1k
— Andrzej Rozenek (@ARozenek) October 14, 2019
Mandat poselski uzyska też rzeczniczka prasowa SLD Anna Maria Żukowska. Startowała z drugiej miejsca listy Lewicy z okręgu warszawskim, poparło ją 18,9 tys. wyborców. To trzeci wynik na liście ugrupowania – po „jedynce” Adrianie Zandbergu (140,9 tys.) i startującej z czwartej pozycji Magdalenie Biejat (19,5 tys.) – ostatni zapewniający mandat poselski.
Rzecznik rządu i wicerzecznik PiS zadebiutują w Sejmie, rzecznik PSL bez mandatu
W okręgu gdyńsko-słupskim trzeci na liście PiS był Piotr Müller, od czerwca br. rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego. Po zliczeniu danych z 84,7 proc. komisji ma 26,1 tys. głosów, co jest drugim najlepszym wynikiem na liście partii (startujący z pierwszej pozycji Marcin Horała dostał 61,3 tys. głosów).
Partia rządząca prawdopodobnie uzyska w tym okręgu sześć lub siedem mandatów.
Na Radosława Fogla, od czerwca br. wicerzecznika prasowego PiS, w okręgu radomski zagłosowało 26,7 tys. osób. Na liście PiS lepszy wynik (69,1 tys. głosów) osiągnął tylko startujący z pierwszego miejsca Marek Suski.
Zarówno dla Piotra Müllera, jak i Radosława Fogla będzie do pierwsza kadencja poselska.
Do Sejmu nie wejdzie natomiast rzecznik prasowy PSL Jakub Stefaniak startujący z trzeciego miejsca na podwarszawskiej liście. Dostał 6,6 tys. głosów, co jest trzecim wynikiem wśród kandydatów ugrupowania. A PSL z 8,6 proc. poparcia w tym okręgu uzyskał jeden mandat poselski.
Były prezes TVP z gorszym wynikiem od byłej posłanki Nowoczesnej
W okręgu toruńskim na pierwszym miejscu listy Lewicy był Robert Kwiatkowski (w przeszłości m.in. prezes Telewizji Polskiej, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz działacz Ruchu Palikota), a na drugim miejscu – Joanna Scheuring-Wielgus, w mijającej kadencji posłanka Nowoczesnej, z którą rozstała się w ub.r. Na Scheuring-Wielgus zagłosowało 26,1 tys. wyborców, a na Kwiatkowskiego – 13,9 tys.
Lewica uzyskała ogółem 67,1 tys. głosów (14,8 proc. ogółu), co zapewniło mandaty poselskie obojgu tym kandydatom.
Grzegorz Braun pobił liderów Koalicji Obywatelskiej
W okręgu rzeszowskim z pierwszego miejsca listy Konfederacji kandydował Grzegorz Braun, który przed zaangażowaniem w działalność polityczną kręcił filmy dokumentalne (ma w dorobku m.in. „Plusy dodatnie, plusy ujemne”, „Erratę do biografii” i „Zamach smoleński) oraz pracował jako dziennikarz w Radiu Wrocław i współpracował z „Frondą”. Jako polityk w 2015 roku bez powodzenia kandydował na prezydenta Polski (dostał 124,1 tys. głosów), na początku br. – w wyborach uzupełniających na prezydenta Gdańska (uzyskał 11,9 proc. poparcia), a wiosną br. – w wyborach do europarlamentu (dostał 33,1 tys. głosów, ale Konfederacja nie osiągnęła progu wyborczego).
W wyborach do Sejmu Grzegorz Braun uzyskał 31,1 tys. głosów, zapewniając Konfederacji większość z 48,6 tys. głosów (8,25 proc.) w okręgu rzeszowskim. Braun dostał więcej głosów od liderów Koalicji Obywatelskiej w tym regionie Pawła Poncyliusza (23,3 tys. głosów), Krystyny Skowrońskiej (16,9 tys.) i Zdzisława Gawlika (14,3 tys.). Natomiast spośród kandydatów PiS lepsze wyniki osiągnęli tylko Krzysztof Sobolewski (38,9 tys.) i Ewa Lenart (36,3 tys.).
W Senacie Grzegorz Bierecki i Marcin Bosacki, bez Cezarego Jurkiewicza
Przez kolejną kadencję senatorem będzie Grzegorz Bierecki. Startował w okręgu nr 17 (Chełm), gdzie uzyskał 68,7 tys. głosów, a kontrkandydat Sławomir Sosnowski z PSL – 47,6 tys.
Bierecki jest senatorem od 2011 roku. Od 1992 do 2012 roku był prezesem Krajowej SKOK, obecnie jest w jej radzie nadzorczej. Spółdzielczy Instytut Naukowy G. Bierecki ma 50,26 proc. udziałów Fratrii, wydawcy m.in. tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl.
W okręgu poznańskim (nr 91) do Senatu został wybrany Marcin Bosacki startujący z listy Koalicji Obywatelskiej. Dostał 213,5 tys. głosów (72 proc. ogółu), a jego rywal Przemysław Alexandrowicz z PiS – 82,9 tys. Bosacki z latach 1990-2010 pracował w „Gazecie Wyborczej”, m.in. jako szef działu politycznego i korespondent w USA. Potem był rzecznikiem prasowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a w latach 2013-2016 ambasadorem Polski w Kanadzie. Wiosną br. bezskutecznie kandydował z listy Koalicji Europejskiej do europarlamentu.
Do Senatu nie dostał się natomiast Cezary Jurkiewicz, który startował w okręgu nr 42 w Warszawie. Dostał 84,5 tys. głosów, a jego rywal Marek Borowski z KO – 154 tys. Jurkiewicz to od pięciu lat warszawski radny PiS, kieruje Klubem „Gazety Polskiej” w stołecznym Wawrze. W 2016 roku został prezesem Polskiej Fundacji Narodowej, po zeszłorocznych i tegorocznych roszadach w jej kierownictwie pozostał członkiem zarządu.