– Niniejszym przepraszamy KW Konfederacja Wolność i Niepodległość za to, że w wyemitowanym w dniu 29 września 2019 r. głównym wydaniu „Wiadomości” przedstawiliśmy nieprawdziwe informacje na temat wsparcia dla 15-letniego Jakuba Baryły, który w sierpniu z krzyżem w ręku stanął na trasie marszu LGBT w Płocku. Niezgodnie z prawdą wskazaliśmy, że jedynie politycy Prawa i Sprawiedliwości wstawili się za Jakubem Baryłą – stwierdzono w komunikacie wyemitowanym w czwartek jako pierwszy materiał w głównym wydaniu „Wiadomości”.
Tekst był zapisany na czarno dużą czcionką na białym tle, odczytał go też lektor.
– „Wiadomości” powinniśmy dzisiaj zacząć od doskonałej dla Polski informacji o Nagrodzie Nobla dla naszej pisarki, ale wbrew temu musimy zacząć od sprostowania, bo taki układ „Wiadomości” zredagował sąd, wskazując, co ma być pierwszym materiałem i tym samym ingerując w pracę redakcji – stwierdziła Danuta Holecka, zapowiadając ten komunikat.
To realizacja prawomocnego orzeczenia w procesie w trybie wyborczym, który Telewizji Polskiej wytoczyła Konfederacja. O orzeczeniu pierwszej instancji w tej sprawie informował w środę Jakub Kulesza, jeden z polityków tego ugrupowania. – Wygraliśmy trzecia sprawę przeciwko TVP, tym razem w sprawie kłamstw „Wiadomości” na temat pomocy udzielonej Jakubowi Baryle. Wbrew temu co podali, pomogła mu także Konfederacja – stwierdził na Twitterze.
Przepraszamy za pominięcie informacji o wsparciu udzielonym Jakubowi Baryle przez polityków Konfederacji – Wiadomości TVP https://t.co/pk71cCedCH przez @tvp_info
— Tendo Pein (@tendo_pein_sama) October 10, 2019
Według danych Nielsen Audience Measurement we wrześniu br. oglądalność głównego wydania „Wiadomości” wynosiła 2,74 mln (wzrost o 12,76 procent, co daje 310 tys. osób). W czwartek główne wydanie pokazano tylko w TVP1, bo w TVP Info transmitowano mszę w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej.
Przeprosiny dla Konfederacji także w zeszłym tygodniu
W obecnej kampanii Telewizja Polska przegrała już prawomocnie proces w trybie wyborczym z Konfederacją. Ugrupowanie domagało się sprostowania i przeprosin materiału w „Wiadomościach”, w którym omawiając wyniki sondażu wyborczego dla „Super Expressu”, w dwóch przedstawionych grafikach pominięto Konfederację.
Sądy obu instancji przyznały rację ugrupowaniu. W miniony czwartek na początku „Wiadomości” pokazano zasądzone przeprosiny, jednocześnie w tym samym materiale i jego zapowiedzi określono orzeczenie sądu jako kuriozalne i sugerowano, że Konfederacja może liczyć na przychylność niektórych sędziów.
Liderzy ugrupowania ocenili, że wyrok sądu został wykonany nienależycie. Zapowiedzieli kolejne działania prawne wobec publicznego nadawcy. – Złożymy w sądzie wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego zmierzającego do tego, aby przeprosiny zostały opublikowane ponownie, tym razem w formie prawidłowej, zgodnej z wyrokiem, nieopatrzonej kłamstwami, manipulacjami i autorskimi komentarzami redaktorów Telewizji Polskiej – opisał Michał Wawer, pełnomocnik Konfederacji.
Dodał, że ugrupowanie skieruje też kolejny pozew w trybie wyborczym, dotyczący „kłamstw i manipulacji” w czwartkowym materiale „Wiadomości”. – Możecie państwo być pewni, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wszyscy wyborcy oglądający TVP w przyszłym tygodniu jeszcze dwukrotnie usłyszeli przeprosiny od TVP do Konfederacji – podkreślił Wawer.
We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzył ten drugi pozew, nakazując TVP emisję sprostowania informacji z głównego wydania „Wiadomości” w miniony czwartek, jakoby żaden z pozostałych sondaży wyborczych (oprócz tego dla „Super Expressu” nie dawał Konfederacji szans na wejście do Sejmu.
Info od naszego prawnika Tomasza Pułróla: wygrywamy po raz drugi z TVP, mają przeprosić w głównym wydaniu Wiadomości za kolejne kłamstwa na temat wyników sondażowych Konfederacji! pic.twitter.com/PEYozeBrLe
— Jakub Kulesza (@Kulesza_pl) October 8, 2019
Zgodnie z orzeczeniem sprostowanie, z tytułem „Przepraszamy za podanie nieprawdziwych informacji na temat sondażowych wyników Konfederacji”, ma zostać pokazane w wieczornych „Wiadomościach” jako pierwszy materiał. Jarosław Olechowski zapowiedział, że TVP odwoła się od tej decyzji sądu. – Po raz kolejny warszawski Sąd Okręgowy nie chciał w sprawie wysłuchać świadka. Autora materiału!!!! którego dotyczy sprawa. Za to w pozywaniu TVP w TRYBIE WYBORCZYM problemu nie widzi – skomentował na Twitterze reporter „Wiadomości” Marcin Tulicki, autor materiału, którego dotyczy pozew.
Po raz kolejny warszawski Sąd Okręgowy nie chciał w sprawie wysłuchać świadka. Autora materiału!!!! którego dotyczy sprawa. Za to w pozywaniu TVP w TRYBIE WYBORCZYM problemu nie widzi. pic.twitter.com/Q1UMu1m1CX
— Marcin Tulicki 🇵🇱 (@TulickiMarcin) October 8, 2019
„Wiadomości” skrytykowały orzeczenia w sprawie Gmyza i Pereiry
W czwartkowym głównym wydaniu „Wiadomości” w krytycznym tonie opisano niedawne wyroki w dwóch procesach w trybie wyborczym wytoczonych przez posłów Platformy Obywatelskiej. Krzysztof Brejza pozwał Cezarego Gmyza, a sąd pierwszej instancji nakazał dziennikarzowi sprostowanie słów z anteny TVP Info o rzekomej współpracy polityka z fanpage’em Sok z Buraka.
Natomiast Borys Budka pozwał Telewizję Polską i szefa portalu TVP.info Samuela Pereirę za stwierdzenia zarzucające mu manipulacje dotyczące paragonu aptecznego, który pokazał w czasie debaty wyborczej w TVP. W środę Sąd Apelacyjny w Katowicach podtrzymał orzeczenie pierwszej instancji nakazujące publikację sprostowania w TVP Info. Natomiast pozew przeciw Pereirze został oddalony, Budka zapowiedział, że złoży apelację.
W czwartkowych „Wiadomościach” opisano w materiale Macieja Sawickiego zapowiedzianym napisem na „pasku”: „‘Nadzwyczajna kasta’ atakuje dziennikarzy”.
Telewizja Polska wbrew faktom, ma opublikować sprostowanie manipulacji jakiej podczas debaty wyborczej dopuścił się poseł Borys Budka. Z kolei podczas innej rozprawy, sąd nie dopuścił do przedstawienia fundamentalnych dowodów i podjął decyzję na niekorzyść dziennikarza.
[1/3] pic.twitter.com/1Jlb9BnUtk
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) October 10, 2019
Telewizja Polska wbrew faktom, ma opublikować sprostowanie manipulacji jakiej podczas debaty wyborczej dopuścił się poseł Borys Budka. Z kolei podczas innej rozprawy, sąd nie dopuścił do przedstawienia fundamentalnych dowodów i podjął decyzję na niekorzyść dziennikarza.
[2/3] pic.twitter.com/6CtlX5JC1E
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) October 10, 2019
Telewizja Polska wbrew faktom, ma opublikować sprostowanie manipulacji jakiej podczas debaty wyborczej dopuścił się poseł Borys Budka. Z kolei podczas innej rozprawy, sąd nie dopuścił do przedstawienia fundamentalnych dowodów i podjął decyzję na niekorzyść dziennikarza.
[3/3] pic.twitter.com/jTnbaDuatp
— WiadomościTVP (@WiadomosciTVP) October 10, 2019