Joanna Lichocka zestawiła „Gazetę Wyborczą” z komunistycznym „Żołnierzem Wolności”

„Nie rozmawiam z nimi ani z TVN”

Joanna Lichocka

Środowiska postkomunistyczne, które po 1989 roku kontrolowały media, straciły tę kontrolę i to je boli – powiedziała w radiowej Trójce posłanka PiS i członkini Rady Mediów Narodowych Joanna Lichocka. Skomentowała w ten sposób „Czarną księgę PiS”, wydaną w środę przez „Gazetę Wyborczą”.

„Gazeta Wyborcza” wydała w środę pierwszą z dwóch zapowiadanych na ten tydzień „Czarnych ksiąg”, poświęconych rządom Prawa i Sprawiedliwości: „Czarną księgę PiSancjum”. W czwartek z „GW” będzie dostępna „Czarna księga niszczenia klimatu”.

Joanna Lichocka, która była gościem Pawła Lisickiego w porannym programie „Salon polityczny Trójki”, odnosząc się do publikacji oceniła, że „środowiska postkomunistyczne boli, że straciły kontrolę nad mediami publicznymi”.

– Po 1989 roku, z krótką przerwą, cały czas kontrolowały przekaz mediów publicznych, to zostało im odebrane. Bardzo to jest dla nich bolesne, bo rozbija jednolity front medialny, którzy umieli stworzyć. To był wtedy pluralizm i wolność mediów, zdaniem postkomuny, zdaniem Platformy Obywatelskiej, zdaniem środowiska „Gazety Wyborczej” – komentowała członkini Rady Mediów Narodowych.

Posłanka PiS porównała też język artykułów „Gazety Wyborczej” do wydawanej w PRL gazety „Żołnierz Wolności”. – Dobrze byłoby zrobić zestawienie „Żołnierza Wolności” z 1953 roku ze wstępniakiem Jarosława Kurskiego z 2019 roku. Natężenie negatywnych notacji i zupełne zakłamanie rzeczywistości, myślę, że byłoby bardzo podobne – skomentowała.

Dodała, że to jej zupełnie nie zaskakuje. – Gdy zobaczyłam jak to środowisko zareagowało na katastrofę w Smoleńsku, jak ją zakłamywało, po jakiej stronie stanęło i jaką pogardę i hejt zastosowało wobec rodzin, tych którzy zginęli w Smoleńsku, to ja staram się nie mieć kontaktu z tym środowiskiem. Nie rozmawiam z „Gazetą Wyborczą” podobnie jak nie przyjmuję zaproszeń do TVN – skomentowała Lichocka, dodając, że cieszy się, iż dziennik wydawany przez Agorę ma coraz mniejszy nakład. „

Według danych ZKDP w lipcu br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 78 907 egz., o 9,5 proc. mniej niż rok wcześniej.

W lipcu br. portal Wyborcza.pl miał 7,2 mln realnych użytkowników i 68,38 mln odsłon, a Wyborcza.biz – 955,7 tys. użytkowników i 1,85 mln odsłon (według badania Gemius/PBI).