Fakt.pl ma przeprosić za zdjęcie działacza opozycji przy tekście o emeryturze komunistycznego sędziego

Reduta Dobrego Imienia wygrała proces z serwisem Fakt.pl (Ringier Axel Springer Polska), który działacza opozycji antykomunistycznej Janusza Fatygę omyłkowo przedstawił jako komunistycznego sędziego. RASP ma przeprosić na stronie głównej portalu i zapłacić zadośćuczynienie. Wyrok nie jest prawomocny.

Fakt.pl opublikował w styczniu 2016 roku tekst „Ogromne emerytury stalinowskich sędziów”. Opisano w nim przypadek Henryka Kostrzewy, naczelnego prokuratora wojskowego i zastępcy prokuratora generalnego w latach 1984-1990. Jak ustalił Instytut pamięci Narodowej, był on odpowiedzialny za wiele niesprawiedliwych wyroków na działaczach opozycji antykomunistycznej. Tekst o jego emeryturze zilustrowano zdjęciem działacza opozycji antykomunistycznej Janusza Fatygi na sali sądowej. Fatyga na zdjęciu ma zasłonięte oczy czarnym prostokątem, a podpis jednoznacznie wskazywał, że to być Henryk Kostrzewa.

Reduta Dobrego Imienia wniosła pozew do Sądu Okręgowego w Krakowie przeciwko wydawcy serwisu, podkreślając, że zdjęcie z takim podpisem i w takim kontekście naruszało dobra osobiste Janusza Fatygi. – Dla mojego klienta to zdarzenie było niezwykle bolesne. Człowieka, który był szykanowany w czasach PRL, który walczył o wolną i w pełni niepodległą Polskę, który za swoją wieloletnią walkę zapłacił ogromną cenę, pokazano jako stalinowskiego zbrodniarza, jak przestępcę: z czarnym paskiem na oczach. Jednocześnie pasek zakrywający oczy był na tyle wąski, że mój klient był całkowicie rozpoznawalny – mówiła w lipcu br. serwisowi TVP.info Monika Brzozowska-Pasieka, pełnomocniczka Janusza Fatygi. Strona pozwana wnosiła o oddalenie pozwu w całości.

Przed kilkoma dniami sąd wydał wyrok – przyznał pozywającemu 50 tys. zł zadośćuczynienia i nakazał serwisowi Fakt.pl publikowanie przez tydzień przeprosin na głównej stronie. Wyrok nie jest prawomocny. Ringier Axel Springer Polska go nie komentuje, nie ma też informacji, czy będzie składana apelacja. – Nie ma zgody na szkalowanie Polski i Polaków przez niemieckie media! – skomentował na Twitterze Maciej Świrski, prezes Reduty Dobrego Imienia.

Znowu wygraliśmy proces z Ringier Axel Springer – to już czwarty wygrany proces Reduta @DobreImiePolski w obronie dobrego imienia polskich patriotów walczących o wolność Ojczyzny. Nie ma zgody na szkalowanie Polski i Polaków przez niemieckie media!https://t.co/1CWRt7wo0n

— Maciej Świrski (@Maciej_Swirski) September 13, 2019

Miesiąc temu na Onet.pl (też należącym do Ringier Axel Springer Polska) pokazywano przeprosiny skierowane do Krystiana Brodackiego, syna kobiety rozstrzelanej przez Niemców w czasie II wojny światowej. Była to realizacja prawomocnego wyroku dotyczącego zdjęcia kobiet zabitych w Palmirach, które na portalu ilustrowało tekst na temat prostytucji i romansów Polek z niemieckimi żołnierzami. Pozywającemu przyznano też 100 tys. zł zadośćuczynienia.

Z kolei Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej Ringier Axel Springer Polska w sprawie wyroku nakazującego serwisowi Newsweek.pl opublikowanie sprostowania w sprawie artykułu o „polskich obozach koncentracyjnych, tworzonych przez Polaków”.

Z danych ZKDP wynika, że w lipcu br. średnia sprzedaż ogółem „Faktu” wynosiła 205 623 egz., po spadku o 10,1 proc. w skali roku. Portal Fakt.pl zanotował w lipcu 6,71 mln realnych użytkowników i 91,36 mln odsłon (według badania Gemius/PBI).