Wydawnictwo Arbitror ws. wniosku o zakaz sprzedaży książki Piątka o Morawieckim: Odkrywanie powiązań polityków jest naszą misją

– W interesie publicznym jest odkrywanie tajemnic i ukrywanych powiązań polityków, które nie służą niepodległości i suwerenności kraju – napisali przedstawiciele Wydawnictwa Arbitror w oświadczeniu dotyczącym próby zakazu dystrybucji książki Tomasza Piątka o Mateuszu Morawieckim. Sąd ma wydać decyzję w sprawie w tym tygodniu.

Wniosek do sądu o wycofanie z księgarń książki Tomasza Piątka „Morawiecki i jego tajemnice” złożył opisany w niej przedsiębiorca Tomasz Misiak. Domaga się też nałożenia na wydawcę zakazu rozpowszechniania dotyczących go informacji. Wniosek lada dzień ma rozpatrzyć warszawski sąd.

– Nie mamy żadnych obaw co do merytoryki książki Tomasza, nie ma w niej niczego, co nie byłoby prawdą. Spokojnie poczekamy na rozwój tej sytuacji – mówił portalowi Wirtualnemedia.pl prezes Arbitrora, Marcin Celiński.

Ponieważ decyzja sądu w tej sprawie ma zapaść jeszcze w tym tygodniu, Wydawnictwo Arbitror opublikowało na swojej stronie internetowej oświadczenie. – Tomasz Misiak jest osobą publiczną, byłym senatorem, znanym biznesmenem. Informacje podane w książce na jego temat są udokumentowane źródłami powszechnie dostępnymi – zapisami z nagrań w „Sowie i przyjaciołach”, jawnymi wpisami do Krajowego Rejestru Sądowego, sprawozdaniami spółek, informacjami na stronie Work Service – sztandarowego przedsięwzięcia tego biznesmena. Dużą część swojego wniosku mógłby p. Misiak skierować przeciw własnej firmie, rozpowszechniającej w swoim serwisie internetowym informacje, które w książce Tomasza Piątka uznał za naruszające jego dobra osobiste – czytamy w komunikacie.

Dalej oficyna oświadcza: – Jesteśmy przekonani, że w najlepiej pojętym interesie publicznym jest odkrywanie tajemnic i ukrywanych powiązań polityków, które nie służą niepodległości i suwerenności naszego kraju. Demaskowanie faktycznego podłoża decyzji i działań szkodzących Polsce. To jest nasza misja i dokąd wspierają tę misję czytelnicy, od niej nie odstąpimy.

Wydawnictwo Arbitror działa od czerwca 2017 roku. W tym czasie wydało m.in. inną głośną książkę Piątka – „Macierewicz i jego tajemnice”, a ostatnio także pozycję dziennikarza „Rzeczpospolitej”, Grzegorza Rzeczkowskiego pt. „Obcym alfabetem”, o kulisach tzw. afery podsłuchowej.

Według danych z KRS, Arbitror w 2017 roku osiągnął 4,15 mln zł wpływów sprzedażowych, 2,51 mln kosztów operacyjnych i 1,39 mln zł zysku netto. Na koniec 2017 roku 70 proc. udziału firmy należało do Marcina Celińskiego, 20 proc. – do Dominika Olechowskiego, a 10 proc. do Tomasza Piątka.