Podczas ubiegłorocznej gali Nagrody Radia Zet im. Andrzeja Woyciechowskiego Zbigniew Jakubas zapowiedział dalsze jej wspieranie (Mennica Polska, której udziałowcem jest Jakubas, jest mecenasem nagrody). Zadeklarował wówczas, że w 2019 roku z okazji 15-lecia Nagrody ufunduje po 150 tys. zł dla dwóch dziennikarzy 15-lecia.
Zbigniew Jakubas był zainteresowany zakupem Eurozetu od Czech Media Invest. Czesi sprzedali jednak nadawcę Radia Zet Agorze (kupiła 40 proc. udziałów) i SFS Ventures (60 proc.). Agora zapłaciła 130,8 mln zł i ma opcję nabycia pozostałych udziałów w okresie od roku do trzech lat od zawarcia umowy.
Zbigniew Jakubas podtrzymuje swoją deklarację o wsparciu Nagrody Radia Zet im. Andrzeja Woyciechowskiego. – Moja osobista nagroda w wysokości 300 tysięcy złotych będzie dla dziennikarza lub dziennikarzy, których wybierze kapituła – mówi Zbigniew Jakubas. – Kiedy w zeszłym roku zadeklarowałem jako osoba fizyczna, że taką nagrodę ufunduję w przyszłym roku, to nie miałem zielonego pojęcia, że w ogóle będę ubiegał się o Zetkę – zapewnia biznesmen. I dodaje: – Uważam, że trzeba oddać szacunek dziennikarzom, którzy walczą, jak mogą, żeby było sprawiedliwie, przejrzyście i uczciwie.
W marcu Zbigniew Jakubas powiedział PAP Biznes, że „gdyby Eurozet był na sprzedaż, to nie wykluczam swojego zainteresowania”. W źródłach zbliżonych do Eurozetu słyszeliśmy wówczas, że wygrana PiS w jesiennych wyborach mogłaby oznaczać przyszłe kłopoty Agory w sfinalizowaniu transakcji kupna Eurozetu w całości.