TV Republika przeprasza Holland i żonę Wajdy za błędną sugestię, że współpracowali z SB

Dorota Kania w 2017 roku została redaktor naczelną TV Republika

Telewizja Republika zamieściła na swoim portalu internetowym przeprosiny dla Agnieszki Holland i Krystyny Zachwatowicz-Wajdy, za przypisanie Holland i Andrzejowi Wajdzie współpracy agenturalnej i operowanie rzekomymi pseudonimami operacyjnymi. – Te przeprosiny to efekt sądowej ugody – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Dorota Kania, redaktor naczelna Republiki.

Przeprosiny kierowane są pod adresem Krystyny Zachwatowicz-Wajdy, lecz dotyczą Andrzeja Wajdy (reżyser zmarł w 2016 r.). To jego portal telewizji Republika nazywał agentem PRL-owskich służb, podając rzekomy pseudonim reżysera – „Luminarz”. Działalność na rzecz służb zarzucono także Agnieszce Holland, sugerując dodatkowo, że jej praca dla bezpieki trwa do dzisiaj.

Nie udało nam się ustalić, kiedy konkretnie ten tekst pojawił się w serwisie TV Republika. Obecnie nie jest już dostępny – Skontaktowałam się z naszym prawnikiem. Ugoda obejmuje m.in. to, że nie mogę nic powiedzieć na ten temat, poza tym, co państwo widzicie na stronie. Nie podam więc ani czasu trwania przeprosin, ani ewentualnych warunków dodatkowych – mówi kategorycznie Dorota Kania.

We wtorek na TelewizjaRepublika.pl ukazały się przeprosiny, w których mowa jest m.in o „mylącym umieszczeniu w tekście informacji o pseudonimach nadanych przez służbę bezpieczeństwa” obojgu reżyserom. – Sugerować one mogły, że współpracowali oni z wymienionymi służbami, podczas gdy – zgodnie z prawdą – były to pseudonimy nadane im przez służbę bezpieczeństwa, która próbowała podejmować przeciw nim nielegalne działania zastraszające – czytamy w tekście przeprosin. W konkluzji wydawca witryny przeprasza obie kobiety i oświadcza ponadto, że wymowa tekstu „nie była jego intencją”.

Sprawy nie chce komentować także obecny szef portalu Sebastian Moryń, kierujący witryną od sierpnia 2016 roku.

TV Republika przeprosiny

W marcu br. witrynę podał do sądu Michał Kołodziejczak, szef Agrounii. 26 stycznia TelewizjaRepublika.pl zamieściła tekst zatytułowany „Ruska agentura rozpoczyna akcję?!”. Pod tytułem umieszczono ujęcie grupy rolników, m.in. Michała Kołodziejczaka, z jednego z protestów. W artykule zrelacjonowano wypowiedzi Kołodziejczaka w Radiu ZET na temat kolejnych manifestacji, nie rozwinięto w ogóle do słów o „ruskiej agenturze”.

Natomiast w marcu br. na koncie twitterowym Telewizji Republika (podpiętym pod internetową stronę) pojawił się niegrzeczny wpis, będący odpowiedzią na zaczepkę jednego z internautów. – To nie powinno się przydarzyć, ale się przydarzyło. Przeprosiliśmy internautę, więcej to nie będzie miało miejsca – mówił wówczas portalowi Wirtualnemedia.pl Sebastian Moryń.

Według danych Nielsen Audience Measurement w marcu br. Telewizja Republika miała 0,03 proc. udziału w rynku, o 16,7 proc. mniej niż rok wcześniej. Natomiast serwis internetowy stacji zanotował 736,8 tys. realnych użytkowników i 6,57 mln odsłon (według badania Gemius/PBI).