Sąd stwierdził też, że nie wszystkie propozycje układowe były znane wszystkim wierzycielom przed i w trakcie głosowania zgromadzenia wierzycieli. Wierzyciele nie mieli też pełnej wiedzy, że propozycje układowe są realne do wykonania. Sąd zaznaczył, że procedura głosowania uchybiała zasadzie jawności i transparentności postępowania restrukturyzacyjnego. Wierzycieli zostali pozbawieni podstawowej gwarancji procesowej – prawa do informacji. Postanowienie nie jest prawomocne, stronom postępowania przysługuje od niego zażalenie.
Ruch winien jest wydawcom 162 mln zł. 15 kwietnia odbyły się zgromadzenia wierzycieli spółki, podczas których głosowano nad planem jej restrukturyzacji – większość była za przyjęciem układów. Po ich zatwierdzeniu wszystkie akcje Ruchu miał przejąć Alior Bank i sprzedać je Orlenowi – jedynemu inwestorowi zainteresowanemu kupnem spółki.
Po kwietniowych głosowaniach Roman Oraczewski, właściciel Oficyny Wydawniczej „Press-Media”, zgłosił zastrzeżenia, a 15 maja w sądzie złożył trzy wnioski formalne: w sprawie wyceny majątku Ruchu, wyceny majątku firmy Lurena (fundusz inwestycyjny Lurena Investments B.V aktualnie posiada 100 proc. akcji spółki Ruch) i wyceny wartości obligacji Lureny, które posiada Ruch. – W materiale dowodowym nie ma opinii i wycen biegłych sądowych, tylko robione przez dłużnika. Chciałem, by wyceny dokonali biegli, o nic innego nie prosiłem – mówił Oraczewski. Jak poinformował nas rzecznik ruchu Wojciech Paczyński, wnioski w trybie uzupełnienia do zastrzeżeń zostały wtedy oddalone. Sąd odroczył wtedy ogłoszenie postanowienia do 29 maja.
Ruch, według danych Izby Wydawców Prasy, w lutym 2019 roku był drugi na rynku dystrybucji prasy z udziałem 23,1 proc. (spadek o 6,83 proc. względem lutego 2018 roku). Największym dystrybutorem jest Kolporter z udziałem 55,76 proc. (wzrost o 3,81 proc.).