Danuta Holecka w środę podpisała umowę, a w poniedziałek ma zostać przedstawiona zespołowi „Wiadomości” jako ich nowa szefowa. O planach wobec „Wiadomości” nie chce jeszcze mówić. – Nie będziemy dziś rozmawiać. Za wcześnie – ucina Danuta Holecka.
Holecka co prawda obejmuje stanowisko kierownika redakcji „Wiadomości” i jednocześnie redaktora naczelnego programu, ale – zgodnie ze strukturą TAI – to dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski jest redaktorem naczelnym i według prawa prasowego i odpowiada za treści. Szefowie poszczególnych redakcji w TAI mają status podobny do szefów działów w innych redakcjach.
– To ruch całkowicie pozorny. Przyjmie gratulacje, po czym wszystko będzie tak samo. Wydawca będzie przygotowywać wydanie i nadal w sprawie treści będzie dzwonić tam gdzie dotąd – mówi anonimowo jeden z naszych rozmówców z TVP.
Przypomina, że Holecka ma opinię osoby, którą prezes PiS Jarosław Kaczyński darzy sympatią i zaufaniem. – Co więcej, Marzena Paczuska, nowa członkini zarządu TVP, jest w dobrych relacjach z Danką – dodaje. Holecka wróciła do prowadzenia „Wiadomości”, kiedy Paczuska została szefową „Wiadomości” w styczniu 2016 roku.
Inny nasz rozmówca znający realia TVP uważa, że mianowanie Danuty Holeckiej może mieć związek ze zmianami w zarządzie telewizji. – Blokują etat. Na wypadek wolty w zarządzie – mówi. Powołanie w czwartek trzeciego członka zarządu TVP powoduje bowiem, że głos Kurskiego teoretycznie nie jest decydujący i dwóch pozostałych członków mogłoby go przegłosować.
Według jednego z byłych szefów „Wiadomości” awans Danuty Holeckiej to nagroda za ostatnie lata pracy za prezesury Jacka Kurskiego. Zwraca uwagę, że Holecka nigdy nie zarządzała żadnym zespołem.