Polska jest 59. w rankingu wolności mediów wg Reporterów bez Granic

„Gazeta Wyborcza na celowniku Kaczyńskiego”

Jarosław Kaczyński

W tegorocznym rankingu wolności prasy według Reporterów bez Granic Polska znalazła się na 59. pozycji, o jedną niżej niż przed rokiem. W komentarzu zwrócono uwagę na działania prawne przedstawicieli władzy wobec niezależnych mediów, m.in. Jarosława Kaczyńskiego wobec „Gazety Wyborczej”.

W komentarzu do pozycji Polski w tegorocznym zestawieniu rankingu wolności prasy (w praktyce obejmującym wszystkie media) przedstawiciele Reporterów bez Granic stwierdzili, że nic nie powstrzymuje obecnych władz naszego kraju w usiłowaniach, żeby uczynić media ponownie polskimi.

– Media publiczne został przemianowane na narodowej i przekształcone w tubę propagandy rządowej. Ich nowi dyrektorzy nie akceptują przeciwnych poglądów ani bezstronności u dziennikarzy, a tych, którzy nie chcą się podporządkować, zwalniają – stwierdzono.

TVP o Adamowiczu, Kaczyński kontra „Gazeta Wyborcza”

Przypomniano, że niektórzy przypisywali Telewizji Polskiej, że swoją mową nienawiści wobec prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przyczynili się do jego śmierci. Zaznaczono, że na początku br. przed siedzibami TVP Info oraz oddziałów regionalnych TVP organizowano demonstracje w tej sprawie (nie wspomniano o atakach słownych na pracowników TVP, m.in. Magdalenę Ogórek).

Pod koniec stycznia br. Telewizja Polska poinformowała, że podejmie działania prawne wobec osób sugerujących, że poprzez swoje publikacje przyczyniła się do zabójstwa Adamowicza. Zapowiedziano takie działania m.in. wobec Wojciecha Czuchnowskiego, Adama Bodnara, Krzysztofa Skiby i Wojciecha Sadurskiego. Skiba został oskarżony przez TVP o zniesławienie, taki sam zarzut skierował wobec niego dziennikarz TVP Info Michał Rachoń.

Po śmierci Adamowicza demonstracje przeciw TVP były organizowane prawie codziennie przed warszawską siedzibą pionu informacyjno-publicystycznego firmy. 2 lutego kilkudziesięciu manifestujących zaatakowało słownie Magdalenę Ogórek, której w odjechaniu samochodem musieli pomagać policjanci, torując drogę. Oburzenie tym incydentem wyraziło wielu polityków i publicystów, a stołeczni policjanci szybko zidentyfikowali 15 osób, które wrzeszczały na dziennikarkę, i skierowały do sądu wnioski o ukarani ich za wykroczenia. Wizerunki i personalia 10 uczestników zajścia ujawniono w „Wiadomościach” TVP, co skrytykowali m.in. prezydent Andrzej Duda, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz szefowa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

– Wzrost nękania niezależnych mediów w ostatnich miesiącach wygląda coraz bardziej na prześladowanie sądowe na pełną skalę. Tak jak wcześniej, głównym celem rządu jest „Gazeta Wyborcza”, która teraz znalazła się na osobistym celowniku Jarosława Kaczyńskiego, prezesa rządzącej partii – stwierdzono w raporcie Reporterów bez Granic.

Na początku lutego Jarosław Kaczyński skierował do Agory wezwanie przedsądowe dotyczące publikacji „Gazety Wyborczej” i Wyborcza.pl oraz Gazeta.pl o jego rozmowach z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem. Polityk domagał się przeprosin za treści naruszające jego dobre imię (w wezwaniu podano komunikaty, jakie miano zamieścić) oraz wpłaty 30 tys. zł na wskazane schronisko dla zwierząt. Na Gazeta.pl ukazały się przeprosiny za błąd w tekście dotyczącym Kaczyńskiego, ale o innej treści niż wskazane w wezwaniu.

Natomiast szefostwo „Gazety Wyborczej” stwierdziło, że dziennik nie zamierza przepraszać lidera PiS. W tej sytuacji Kaczyński skierował do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu, że „Gazeta Wyborcza” w publikacjach z 29 i 30 stycznia zniesławiła go, naruszając w ten sposób art. 212 Kodeksu karnego. Reporterzy bez Granic mocno to skrytykowali. – Wspieramy „Gazetę Wyborczą” i wzywamy Kaczyńskiego do porzucenia tych autorytarnych metod – stwierdziła reprezentująca organizację Pauline Ades-Mevel. Podobną opinię w tej sprawie wyraziła Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Z kolei w grudniu ub.r. Reporterzy bez Granic wezwali polskie władze, by przestały nękać dziennikarzy. Nastąpiło to zaraz po tym, jak Narodowy Bank Polski złożył do sądu wnioski o usunięcie przez „Gazetę Wyborczą” i „Newsweek” kilku artykułów o powiązaniach NBP z aferą KNF. Krytycznie te działania oceniła też Europejska Federacja Dziennikarzy, informując o nich Radę Europy.

Polska najniżej w rankingu od dekady

W tegorocznym zestawieniu Reporterów bez Granic przyznano Polsce 28,89 pkt, o 2,3 więcej niż rok wcześniej (im więcej punktów, tym mniej wolności mediów). Nasz kraj zajął najniższą pozycję w bieżącej dekadzie – w ub.r. był 58., w 2017 roku – 54., w 2016 – 47., a w 2015 roku – 18.

Poprzednio polska tak nisko w rankingu była w latach 2005-2007, zajmując kolejno 53., 60. I 56. miejsce.

Najwięcej wolności mediów w Skandynawii i Beneluksie

Na czele listy Reporterów bez Granic o wielu lat są państwa skandynawskie. W nowym rankingu pierwsze miejsce zajęła Norwegia z 7,82 pkt, a dalej są Finlandia (7,9 pkt) i Szwecja (8,31 pkt). Pierwszą piątkę uzupełniają Holandia (8,63 pkt) i Dania (9,87 pkt), a w drugiej są Szwajcaria, Nowa Zelandia, Jamajka, Belgia i Kostaryka.

Niemcy zajęły 13. pozycję (14,6 pkt), Francja – 32. (22,21 pkt), Wielka Brytania – 33. (22,23 pkt), a Włochy – 43. (24,98 pkt). USA z 25,69 pkt (pogorszenie w skali roku o 1,96 pkt) znalazło się na 48. pozycji, a Japonia z 29,36 pkt na 67. miejscu.

Z krajów europejskich najniżej są Kazachstan (52,82 pkt, 158. miejsce), Białoruś (51,66 pkt, 153. miejsce), Rosja (50,31 pkt, 149. miejsce), Bułgaria (35,11 pkt, 111. miejsce) i Ukraina (32,46 pkt, 102. miejsce).

Lista obejmuje 180 krajów. Zamykają ją, podając od ostatniego miejsca, Turkmenistan (85,44 pkt), Kore Północna (83,4 pkt), Erytrea (80,26 pkt), Chiny (74,93 pkt), Wietnam (74,93 pkt), Sudan (72,45 pkt) i Syria (71,78 pkt).

Ranking wolności prasy jest przygotowywany przez Reporterów bez Granic od 2002 roku.