W 2008 roku Nagrody Mediów Publicznych przyznano w dwóch dziedzinach – literatury (Cogito) i muzyki poważnej (Opus). Ich pomysłodawcą był Krzysztof Czabański, wtedy prezes Polskiego Radia, a dziś przewodniczący Rady Mediów Narodowych. Do wspólnej nagrody namówił ówczesnego prezesa Telewizji Polskiej Andrzeja Urbańskiego.
Nagrodę Cogito otrzymała Małgorzata Szejnert, a Opus – Paweł Mykietyn. Zwycięzców wybrało jury, osobne dla każdej z kategorii. Laureaci dostali statuetki i czeki na 200 tys. zł. – Po usunięciu nas z radia i telewizji nagrody najpierw zostały zawieszone, a później zlikwidowane – mówi szef RMN Krzysztof Czabański. W 2009 roku media publiczne wycofały się z tych wyróżnień z powodu – jak wtedy tłumaczono – dramatycznej sytuacji finansowej mediów publicznych (TVP i Polskie Radio podjęły taką decyzję po ogłoszeniu nominowanych na dwa i pół miesiąca przed galą).
– Od półtora roku namawiam spółki, by do nagród wrócić – mówi Krzysztof Czabański. Kierowana przez niego RMN podjęła uchwałę o objęciu honorowego patronatu nad wyróżnieniem. Z naszych informacji wynika, że gala Nagród Mediów Publicznych może odbyć się w maju, jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. – Nie jestem zwolennikiem pośpiechu. Kilkumiesięczna prezentacja nominowanych wydaje mi się istotnym elementem. To popularyzacja ich twórczości. Raczej będę optował za tym, żeby te nagrody został wręczone jesienią niż w maju, ale takie pomysły też są – przyznaje przewodniczący RMN.
Nagrody Mediów Publicznych mają zostać przyznane w trzech kategoriach: Muzyka, Słowo i Obraz. Do każdej z nich powołane zostanie jury. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że laureaci mieliby otrzymać po 100 tys. zł.
– Gdyby były zachowane te parametry, które wtedy wypracowaliśmy, myślę, że korzyść dla współczesnej kultury i środowisk twórczych byłaby duża. Media publiczne by podkreśliły, że ich głównym obszarem działania powinno być wspomaganie polskiej kultury – stwierdza Krzysztof Czabański.