Służby prasowe Sądu Okręgowego we Wrocławiu poinformowały w piątek, że do Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia wpłynęły dwa wnioski o areszt tymczasowy dla Michała Lisieckiego oraz dla Wiolety R. Posiedzenia w sprawie tych wniosków są wyznaczone w piątek na godz. 15.
Wydawca czasopism „Wprost” i „do Rzeczy” Michał Lisiecki usłyszał w czwartek zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, spowodowania szkody w wielkich rozmiarach oraz dopuszczenia się przestępstw skarbowych.
Michał Lisiecki został zatrzymany w środę przez CBA w sprawie wyłudzeń blisko 29 mln zł z firmy zajmującej się remontami linii kolejowych. W czwartek zatrzymano w tej samej sprawie trzy kolejne osoby: Wioletę R., Michała F. i Marcina K. Zatrzymań dokonano w Warszawie i okolicach, Toruniu oraz Lublinie.
„Michałowi L. postawiono w czwartek zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, spowodowania szkody w wielkich rozmiarach oraz dopuszczenia się przestępstw skarbowych” – powiedziała w czwartek prok. Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.
W opublikowanym w czwartek wieczorem oświadczeniu PMPG Polskie Media SA napisano, że informacje o zarzutach dla Lisieckiego są dla spółki zaskoczeniem, a samo zatrzymanie „jest efektem pomówienia przez zdyskredytowaną i mało wiarygodną osobę, która ostatnie miesiące spędziła w areszcie”. „Chcemy wierzyć, że zaistniała sytuacja nie ma związku z ingerencją w wolność słowa” – oświadczyła spółka i zapewniła, że zatrzymanie nie ma wpływu na jej operacyjne funkcjonowanie.
Śledztwo prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
Prokuratorzy ustalili, że zorganizowana grupa przestępcza działała w okresie od 2012 do 2015 roku na terenie Warszawy. W tym czasie członkowie grupy doprowadzili do powstania znacznej szkody majątkowej w wysokości blisko 40 mln zł na szkodę Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury sp. z. o. o.