Agora, wspólnie z czeską spółką SFS Ventures kupiła pod koniec lutego br. Grupę Eurozet, nadawcę m.in. Radia Zet. Początkowo ma nabyć 40 proc. udziałów, ale do 2022 roku będzie mogła przejąć 100 proc. pakiet akcji. Agora zapłaci 130,7 mln zł za 40 proc. udziałów Eurozetu. Pozostałe 60 proc. udziałów trafiło do SFS Ventures, w której udziały ma pośrednio amerykański fundusz Media Development Investment Fund, mniejszościowy akcjonariusz Agory.
W komunikacie zastrzeżono, że przejęcie przez Agorę 40 proc. akcji nie będzie wymagało zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który bada zwykle tego typu transakcje pod względem koncentracji kapitału w ręku jednego właściciela w konkretnym segmencie rynku. Do 2022 roku spółka będzie mogła jednak przejąć pozostałe udziały Eurozetu od SFS Ventures. Analitycy zaznaczali, że spółka nie kupowałaby pakietu mniejszościowego, gdyby nie miała perspektywy przejęcia całości akcji w przyszłości.
UOKiK mówił nam jeszcze przed konferencją wynikową Agory, że tego typu koncentracje podlegają ocenie urzędu. Członkini zarządu Agory, Anna Kryńska-Godlewska powiedziała Wirtualnemedia.pl podczas tej konferencji, że UOKiK zdecydował się przyjrzeć transakcji i 4 marca wszczął postępowanie wyjaśniające.
– Do Agory wpłynęło pismo od prezesa UOKiK z prośbą o dostarczenie dokumentacji dotyczącej transakcji. Jest to postępowanie wyjaśniające. W tej chwili kompletujemy dokumenty i przekażemy je do UOKiK – powiedziała w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
To jednak postępowania wyjaśniające, czyli prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym podmiotom. Oznacza to, że nie są formułowane zarzuty w odniesieniu do przedsiębiorców ani osób zarządzających. W postępowaniach wyjaśniających nie ma też stron a przedsiębiorcom nie przysługuje prawo wglądu do akt sprawy.
Prezes UOKiK: Chcemy sprawdzić czy niezgłoszenie transakcji było uzasadnione
We wtorek prezes UOKiK Marek Niechciał poinformował, że urząd sprawdza czy Agora powinna jednak zgłosić wniosek o koncentrację w sprawie przejęcia Eurozetu. Zastrzegł także, że jeśli analiza wykaże, że spółka musiała zgłosić taki wniosek, Agora oraz SFS Ventures będą musiały zapłacić karę w wysokości do 10 proc. obrotu.
Niechciał dodał, że urząd czeka na dokumenty Agory i na podstawie analizy „wyjdzie dokładnie, co jest w nich zapisane”.
– Spółki uznały, iż tak napisały umowę, że nie muszą zgłaszać do UOKiK wniosku o koncentrację. Chcemy sprawdzić czy rzeczywiście niezgłoszenie było uzasadnione, czy jednak powinni zgłaszać – powiedział dziennikarzom Niechciał. – Trzeba sprawdzić, jaki jest próg obrotu, który powoduje, że powinni się zgłosić. W przypadku obrotów Agory i Radia Zet – w opinii UOKiK – próg obrotu na pewno jest przekroczony, pytanie jest o firmę czeską, która została niedawno założona – ocenił szef urzędu.
Biuro prasowe Agory odpowiedziało nam, że nie będzie komentować wypowiedzi prezesa UOKiK. W sprawie pytań, czy zgłoszono wniosek do urzędu o przejęciu Eurozetu, odesłano nas do SFS Ventures. Do czasu opublikowania tekstu spółka nie udzieliła nam odpowiedzi.
Agora negocjuje z bankami do 500 mln zł kredytu, wyniki zbliżone do oczekiwań
Grupa kapitałowa Agora wraz ze swoimi spółkami zależnymi AMS i Helios zaczęła negocjacje z konsorcjum banków dotyczące kredytu o wartości do 500 mln zł.
W komunikacie giełdowym firma zaznaczyła, że uzyskany kredyt zostanie przeznaczony m.in. na „finansowanie bądź refinansowanie wydatków akwizycyjnych oraz inwestycyjnych Grupy Agora, zgodnych ze strategią biznesową na lata 2018-2022, a także na finansowanie kapitału obrotowego i ogólnych celów korporacyjnych”. Nie podano, które banki tworzą konsorcjum prowadzące w tej sprawie negocjacje z Agorą.
Dominik Niszcz, analityk Raiffeisena podkreśla, że Agora zakupiła już udziały w Eurozet na co przeznaczyła środki własne i środki z kredytu.
– Finansowanie do 500 milionów przeznaczone może być zgodnie z komunikatem na szerokie spektrum potencjalnych wydatków, w tym refinansowanie obecnego zadłużenia, nakłady inwestycyjne związane z ogłoszoną strategią czy finansowanie obecnie prowadzonej działalności. Zakładam, że maksymalna kwota nie zostanie od razu wykorzystana, ale biorąc pod uwagę ambitne plany spółki w jej strategii być może uda się zagospodarować całą kwotę w dłuższym okresie – ocenia.
Według niego kwestia zabezpieczenia finansowania na potencjalne przyszłe wydatki czy refinansowanie już zaciągniętych kredytów nie była zaskakująca.
Swoją strategię na lata 2019-2022 Agora przedstawiła w połowie ub.r., zapowiadając m.in. do 930 mln zł na inwestycje, w tym ok. 500 mln zł na akwizycje.
W ub.r. grupa kapitałowa Agora zanotowała spadek wpływów sprzedażowych o 2,1 proc. do 1,14 mld zł i 9,4 mln zł zysku netto.
Analityk Raiffeisena pytany przez nas o ocenę wyników podkreśla, że wyniki za czwarty kwartał były zbliżone do oczekiwań, jeśli zostaną wzięte pod uwagę bez wpływu czynników jednorazowych, takich jak odpisy.
– Warto podkreślić mocny wynik EBITDA w segmencie Film i Książka, natomiast trochę spowolniła dynamika przychodów reklamowych grupy – zaznacza. – Inwestorzy w publikacji zwracali też uwagę na perspektywy w których ważna była kwestia wydatków na nowe projekty, czyli wyższe koszty związane z ekspansją w segmencie kin, gastronomii czy internetu. Z drugiej strony warto podkreślić oczekiwania Agory co do ważnych dla spółki segmentów rynku reklamy zewnętrznej i radiowej, które mogą urosnąć o 2-4% w tym roku – tłumaczy w komentarzu dla Wirtualnemedia.pl Dominik Niszcz.
Firma od kilku lat korzysta z limitu kredytowego w DNB Bank Polska. W maju 2017 roku zawarła umowę na limit wynoszący 135 mln zł, natomiast w maju ub.r. w ramach aneksu zmniejszyła ten limit do 110 mln zł, z czego 75 mln zł mogło zostać przeznaczone na akwizycje i inwestycje, a 35 mln zł na finansowanie kapitału obrotowego i inne cele korporacyjne. W związku z kupnem udziałów Eurozetu Agora wykorzystała w całości część inwestycyjną tego limitu.