Działania antydyskryminacyjne dla osób LGBT w warszawskich szkołach to wspieranie dziwaków i promocja pedofilii, dzieci będą poddawane praniu mózgów, a homoseksualiści działają jak wampiry, czyli chcą żeby większość dzieci była do ich dyspozycji – taki przekaz usłyszeli widzowie „Salonu dziennikarskiego” TVP Info na temat homoseksualistów. Obecni w studiu publicyści zrównali także tę orientację seksualną z przestępstwami pedofilii.
W ostatnim odcinku „Salonu dziennikarskiego” TVP Info wzięli udział: Wiktor Świetlik (dyrektor radiowej Trójki), Andrzej Rafał Potocki („Sieci”), Jan Pospieszalski („Warto rozmawiać” TVP Info) i Maciej Pawlicki („Sieci”). Program prowadził Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika „Sieci”.
Obecni w studiu „Salonu dziennikarskiego” publicyści rozmawiali o podpisanej w zeszłym tygodniu przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego deklaracji na rzecz osób LGBT w stolicy. Prezydent zobowiązuje się w dokumencie do wspierania działań na rzecz bezpieczeństwa gejów i lesbijek, edukacji antydyskryminacyjnej i antyprzemocowej w szkole, działania na rzecz wolności artystycznej czy utworzenia hostelu interwencyjnego dla osób będących w sytuacji kryzysowej.
Publicyści „Salonu dziennikarskiego” skupili się w swoich ocenach głównie na szkole i dzieciach. W deklaracji zapisano bowiem, że w warszawskich jednostkach edukacyjnych pojawią się konsultanci, którzy mają wspierać dzieci i młodzież o orientacji homoseksualnej oraz zwracać uwagę na wszelkie przejawy braku tolerancji ze strony rówieśników.
Tymczasem goście TVP Info zrównywali w swojej dyskusji postępującą laicyzację w zachodniej Europie, wywołaną m.in. skandalami pedofilskimi w kościele katolickim (np. we Francji czy Irlandii), które latami były ukrywane przez miejscowych biskupów oraz urzędników Watykanu, z orientacją homoseksualną i proponowanymi przez warszawski ratusz działaniami antydyskryminacyjnymi. W programie TVP Info padło nawet stwierdzenie wprost: wprowadzenie do szkół zasad opisanych w deklaracji Trzaskowskiego jest „promocją pedofilii”.
W TVP Info o „dziwakach” i „praniu mózgów”
– W każdej szkole ma być jedna osoba, która będzie wspierać LGTB, jak ustaliliśmy – zaczął dyskusję w studiu Jacek Karnowski. – LGBT – poprawili go goście. – No w każdym razie dziwaków – dopowiedział Jan Pospieszalski. Dalej Karnowski nazwał konsultantów w szkołach „rozsadnikami tej ideologii”. – Wasze dzieci, wasze wnuki będą poddane po prostu praniu mózgów – skierował do widzów.
Jan Pospieszalski zwrócił uwagę, że warszawska radna Agata Diduszko-Zyglewska ostatnio spotkała się z papieżem Franciszkiem i przekazała mu raport o pedofilii w polskim kościele katolickim. W Watykanie odbywał się szczyt o pedofilii katolickich duchownych z udziałem papieża. – Jednocześnie propaguje (Diduszko-Zyglewska – red.) najbardziej radykalny i agresywny program deprawacji, czyli molestowania naszych dzieci za publiczne pieniądze. (Także) promocji pedofilii, czyli promocji zachowań zaburzonych w imię jakichś specjalnych przywilejów dla osób zaburzonych – stwierdził Pospieszalski.
Pod pojęciem „promocję pedofilii” prowadzący „Warto rozmawiać” rozumiał edukację szkolną na temat różnych orientacji i zachowań seksualnych.
Głównym marzeniem homoseksualistów – według Macieja Pawlickiego – jest „poszerzanie liczby homoseksualistów” oraz „dzieci do dyspozycji”. – W interesie tak myślących homoseksualistów, wiem, że to nie jest większość, może nie wszyscy, jest to, żeby homoseksualistów było jak najwięcej – ocenił.
– (W ich interesie jest) żeby większość dzieci była do ich dyspozycji. Wiem z doświadczenia wielu ludzi, że homoseksualizm jest jak wampiryzm. To znaczy dziecko, młody chłopak czy młoda dziewczyna, która dozna takiego doświadczenia zbyt wcześnie albo dozna go w ogóle ma zaburzoną swoją seksualność. Krótko mówiąc, to jest rodzaj zawłaszczania bezbronnych dzieci – zaznaczył Pawlicki.
– Lewica to wprowadziła na Zachodzie, to wiemy. Ale mamy w Polsce władze centralne i mamy oczekiwanie, że chrześcijanie – czy też ludzie zdrowego rozsądku – będą przez kogoś chronieni. Wydaje się nasze dzieci na łup. Bo kim będą ci aktywiści, no kim będą ci aktywiści? – podsycał Jacek Karnowski. – No wiadomo, kim będą, no. I wiadomo, co będą robili, no – sam sobie odpowiedział.
Prowadzący podkreślał, iż „badania pokazują, że promocja czy przekaz proponowany przez lewicę wpływa na zaburzenie tożsamości u dużej grupy młodzieży”. – To nie jest tylko coś, co ujawnia coś, co istnieje, ale też wpływa na tych ludzi – stwierdził Karnowski.
– Bo o to chodzi w tej operacji socjotechnicznej, żeby najpierw zaburzyć tożsamość, a potem starać się ją zbudować od nowa. Nie jest to nic nowego – komentował Andrzej Rafał Potocki, publicysta „Sieci”. – Warszawa jest poletkiem doświadczalnym dla tych eksperymentów LGTB, które na Zachodzie pokazały, że jest to bardzo skuteczna metoda osłabiania siły kościoła i siły wiary u ludzi pod pozorem niesienia pseudo-wolności i w konsekwencji demolować rodzinę. Jeśli strona, która się temu sprzeciwia nie zareaguje lub zareaguje zbyt słabo tę walkę jak na Zachodzie można będzie przegrać – dodał.
TVP Info: „pedofile w kościele to homoseksualiści”
Publicyści komentowali także przewrócenie i zniszczenie pomnika ks. Henryka Jankowskiego w Gdańsku. Jankowski jest oskarżany o czyny, które mogą mieć charakter pedofilski – w grudniu ub.r. „Duży Format” opublikował dobrze udokumentowany reportaż z zarzutami wobec zmarłego duchownego oraz jego ówczesnych przełożonych, którzy rzekomo wiedzieli o sprawie.
– Postaci historyczne mają swoje cienie i swoje wielkie strony. Ważne, żeby cienie nie były fałszywymi cieniami. Trzeba zbadać, czy rzeczywiście zarzuty pedofilii wobec ks. Jankowskiego są prawdziwe czy nie – ocenił Wiktor Świetlik. – Czy to homoseksualizm na przykład, bo to też jest takie – wtrącił prowadzący. – No tak – zgodził się dyrektor PRIII. – Jeśli chodzi o pedofilię w kościele to trzeba to wyświetlać, badać i pokazywać, ponieważ jest to w ogromnej mierze – wedle badań w 80 proc. – konsekwencja przeniknięcia niezgodnie z zaleceniami kościoła homoseksualistów do stanu kapłańskiego. To są w ogromnej części homoseksualiści – podsumował Maciej Pawlicki.