„GW” nie przeprosi Kaczyńskiego i zapowiada kolejne nagrania

Dziś mija termin wyznaczony Agorze przez prawników prezesa PiS na publikację przeprosin za artykuły z serii „Taśmy Kaczyńskiego”. „Gazeta Wyborcza” informuje, że prezesa nie przeprosi, a Wojciech Czuchnowski zapowiada ujawnienie treści kolejnych nagrań.

W przedsądowym wezwaniu wysłanym Agorze prawnicy Jarosława Kaczyńskiego zarzucają „GW” m.in. upublicznienie rozmów z udziałem prezesa PiS, utrwalanych bez jego wiedzy i zgody. Podkreślają też, że w materiałach dziennika pojawiają się twierdzenia i sugestie, że Kaczyński mógł popełnić przestępstwo płatnej protekcji lub oszustwa. Przeprosiny, których domaga się prezes partii rządzącej, miałyby się ukazać w papierowym wydaniu dziennika i serwisie Wyborcza.pl.

„Oświadczamy, że »Wyborcza« odrzuca w całości żądania Jarosława Kaczyńskiego. Nie wycofujemy się z żadnych twierdzeń zawartych w naszych publikacjach o spółce Srebrna” – napisał do czytelników Jarosław Kurski, wicenaczelny „GW”.

– Nie napisaliśmy tego, co Kaczyński nam zarzuca. Nie my nazwaliśmy go oszustem, ale członek jego rodziny – mówi Wojciech Czuchnowski, współautor artykułów o Srebrnej. W rozmowie z „Presserwisem” dziennikarz zauważa, że początkowo politycy PiS przekonywali, że publikacja „GW” to „laurka dla prezesa”. – Najwyraźniej zrozumieli, że ten przekaz zupełnie się nie przyjął i teraz podejmują nerwowe ruchy – komentuje dziennikarz.

Redakcja niebawem ujawni kolejne nagrania rozmów związanych ze spółką Srebrna, która zamierzała wybudować dwa wieżowce w centrum Warszawy. – Dokładny termin jest jeszcze ustalany – mówi.

Pełnomocnik Kaczyńskiego adwokat Bogusław Kosmus nie informuje, jakie dalsze kroki zostaną podjęte, jeśli Agora nie przeprosi Kaczyńskiego. Jego kancelaria w odpowiedzi na nasze pytania powołała się na tajemnicę adwokacką i odesłała do prezesa PiS.

Czuchnowski nie obawia się procesu. – Nie wyobrażam sobie sądu, który mógłby nas za tę sprawę skazać. Wszystko mamy poparte nagraniami i dokumentami, którym nikt nie zaprzeczył – stwierdza dziennikarz.

„Gazeta Wyborcza” opublikowała dziś fakturę wystawioną na spółkę Srebrna, której zapłacenia domaga się austriacki kontrahent. Jak informuje „GW”, „to jedna z czterech faktur wystawionych przez przedsiębiorcę. Wszystkie ma prokuratura, którą Austriak zawiadomił, że padł ofiarą oszustwa”.

Taśmy Kaczyńskiego. Premierze, oto faktura. Ujawniamy rachunek dla Srebrnej https://t.co/RQlG9dqL0Z

— Gazeta Wyborcza.pl (@gazeta_wyborcza) 7 lutego 2019