Nie żyje Bożena Aksamit, reporterka „Dużego Formatu”

Bożena Aksamit

Zmarła Bożena Aksamit, wieloletnia dziennikarka gdańskiego oddziału „Gazety Wyborczej” oraz „Dużego Formatu” – poinformował serwis Wyborcza.pl.

Bożena Aksamit urodziła się w 1966 roku. Zanim została dziennikarką, zajmowała się grafiką komputerową. Ukończyła oceanografię fizyczną na Uniwersytecie Gdańskim.

Jej reportaże i wywiady były publikowane w „Dużym Formacie”, Magazynie Świątecznym „Gazety Wyborczej”, „Wysokich Obcasach” i „Wysokich Obcasach Extra”.

W 2016 roku była nominowana do nagrody Grand Press za wywiad „Nienawiść w puszczy” i cykl reportaży „Zatoka Świń”, który napisała wspólnie z Piotrem Głuchowskim.

Wraz z nim otrzymała nagrodę MediatoTory w kategorii DetonaTor za śledztwo dotyczące seksualnego wykorzystywania nastolatek w Trójmieście. Wspólnie napisali książkę na ten temat („Zatoka Świń”). Aksamit napisała też m.in. książkę o liniowcu „Batory” („Batory. Gwiazdy, skandale i miłość na transatlantyku”).

Głośny reportaż „Sekrety Świętej Brygidy” o księdzu Henryku Jankowskim był jednym z jej ostatnich tekstów.

– Nigdy nie odpuszczała. Można powiedzieć, że jedni reporterzy pracują dla pasji, inni dla ciekawości. Ona pisała o tym wielkim wkurzeniu – coś ją wkurzała i musiała do tego dociec. Była ekspansywna w reportażu i w życiu, w takim sensie, że zabierała przestrzeń całą sobą. Do naszego pokoju redakcyjnego reporterzy wchodzą zwykle po cichutku, a Bożenka wpadała z hukiem. Czasami zamykaliśmy się przed tą jej ekspansywnością. To było przeurocze – powiedział Marcin Kącki z „Gazety Wyborczej”.

„Polskie dziennikarstwo poniosło gigantyczną stratę” – napisał na Twitterze Bartosz T. Wieliński z „GW”.

„Odeszła świetna reporterka” – skomentował Bertold Kittel z TVN.

Zmarła nasza redakcyjna koleżanka Bożena Aksamit.

Polskie dziennikarstwo poniosło gigantyczną stratę.#RIP
— Bartosz T. Wieliński 🇵🇱💯 (@Bart_Wielinski) 1 lutego 2019

Katarzyna Włodkowska z „Dużego Formatu”: „Koszmarnie zaczął się ten rok. Bożka, do zobaczenia. Pisz dalej”.

Koszmarnie zaczął się ten rok. Bożka, do zobaczenia. Pisz dalej.https://t.co/LGtGVcRMFi

— Katarzyna Włodkowska (@k_wlodkowska) 1 lutego 2019