W połowie września ub.r. Marcin Dobski przez kilka dni pracował w biurze prasowym partii KORWiN (wtedy nazywała się Wolność), której liderem jest Janusz Korwin-Mikke. Zarządzał zespołem prasowym i odpowiadał m.in. za przygotowanie kampanii samorządowej tego ugrupowania, jednak z pracy zrezygnował po kilku dniach, a od tamtego czasu szukał redakcji.
Ostatecznie w środę, Krzysztof Kossowski, wiceszef portalu PolskieRadio24.pl ogłosił na Twitterze:
– Witamy na pokładzie @szachmad. Witamy na pokładzie @szachmad ! 😉https://t.co/jMvORw9R9A
— Krzysztof Kossowski 🇵🇱 (@K_Kossowski) 30 stycznia 2019
Dobski w rozmowie z nami zapowiedział, że „będzie się zajmować tym, czym dotychczas w dziennikarstwie, czyli pisaniem tekstów politycznych”.
– Szefowie mają też jeszcze inny pomysł na mnie, który dotyczy tematów kryminalnych, ale na razie nie będę go ujawniał – stwierdził.
Do tej pory dziennikarz pracował m.in. w tygodniku „Wprost”, z którym rozstał się w sierpniu 2018 roku, po niespełna półrocznej współpracy. Wcześniej przez dwa miesiące był związany z „Sieci” oraz przez prawie dwa lata z „Rzeczpospolitą”. Pracował również w Agencji Informacyjnej Polska Press i „Polsce The Times”.
W ub.r. Dobski był nominowany do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego (za artykuł „Wysoka pensja Kijowskiego w KOD” zamieszczony w serwisie internetowym „Rzeczpospolitej”).