Towarzystwo Dziennikarskie: w TVP nienawiść, najbardziej odpowiadają za to Kaczyński i Kukiz

Członkowie Towarzystwa Dziennikarskiego ocenili, że po materiałach w poniedziałkowych „Wiadomościach” o śmierci Pawła Adamowicza Jacek Kurski i Jarosław Olechowski „nie mają moralnego prawa do kierowania mediami publicznymi”. Zdaniem organizacji najbardziej odpowiedzialni za obecną sytuację w mediach publicznych są Jarosław Kaczyński i Paweł Kukiz.

W poniedziałek w głównym wydaniu „Wiadomości” większość materiałów dotyczyła okoliczności tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas finału WOŚP.

Niektóre z relacji został mocno skrytykowane przez dziennikarzy i innych widzów. Negatywnie oceniono przede wszystkim materiał, w którym opisano apele rządzących o niewykorzystywanie tej tragedii do celów politycznych oraz wypowiedzi osób publicznych (głównie polityków PO, a także Lecha Wałęsy i Jerzego Owsiaka) jako przykłady mowy nienawiści. W innym materiale zwrócono uwagę, że w niedzielę wieczorem po podaniu informacji o ataku na Adamowicza nie przerwano finału WOŚP, a koncert w Gdańsku mógł być nienależycie zabezpieczony, podobnie jak festiwal Pol’and’Rock.

Część dziennikarzy oceniła te relacje jako skrajnie stronnicze i nierzetelne. Krytyczne opinie na Twitterze wyrazili nie tylko dziennikarze z mediów mało przychylnie nastawionych do TVP, lecz także publicyści „Do Rzeczy”.

Co na to TVP? – Szanowni Państwo, materiał „Wiadomości” o tzw. „mowie nienawiści” prezentował przykłady nieakceptowalnych wypowiedzi polityków – te najbardziej drastyczne, wzywające wprost do stosowania przemocy fizycznej. To było jedyne kryterium doboru tych konkretnych cytatów – tłumaczył we wtorek na Twitterze Jarosław Olechowski, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej odpowiadającej w TVP za informacje i publicystykę.

Towarzystwo Dziennikarskie oskarża władze TVP oraz szefów PiS i Kukiz ‘15

We wtorek po południu członkowie Towarzystwa Dziennikarskiego wydali oświadczenie zatytułowane „Dość nienawiści w TVP”. – W dniu powszechnej żałoby po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza „Wiadomości” TVP nadal naruszały standardy etyki dziennikarskiej. Łamały ustawę o radiofonii i telewizji, walcząc z nienawiścią wybranych tylko polityków i nie widząc win innych, a najbardziej – swoich własnych – oceniono w komunikacie.

Przypomniano, że w programach informacyjnych stacji ogólnopolskich TVP, a także TVP Gdańsk, Paweł Adamowicz był ostro krytykowany podczas kampanii przed jesiennymi wyborami samorządowymi. Już we wrześniu 2017 roku Adamowicz skierował do Rady Etyki Mediów skargę na działania wobec niego prowadzone przez reportera TVP Info Łukasza Sitka. Dziennikarz po przesłuchaniu polityka przez komisję ds. Amber Gold przeszedł za nim kilkaset metrów na ulicy, zadając pytania z mocnymi tezami zarzucającymi mu udział w aferze tego parabanku.

Natomiast pod koniec października ub.r. Paweł Adamowicz odmówił udziału w debacie w TVP Gdańsk przed drugą turą wyborów na prezydenta Gdańska. – Zdecydowałem się na bezpośrednią rozmowę z Państwem na Facebooku zamiast udziału w debacie TVPiS. Ostatnie propagandowe programy tej stacji czy zakłócanie szkolnych uroczystości przez pracownika TVP Gdańsk pokazują, że granica przyzwoitości została przekroczona. Na to w mieście wolności i solidarności nie ma zgody! – uzasadnił.

– Wczorajsze „Wiadomości” oskarżając o sianie nienawiści opozycję; nie wspomniały o wystąpieniach polityków PiS, narodowców, Marszu Niepodległości. Stronnicze, oskarżające WOŚP materiały Jakuba Wojtanowskiego, Maksymiliana Maszendy, Bartłomieja Graczaka, Macieja Sawickiego, przedstawiane przez Krzysztofa Ziemca, wzbudziły dziś protesty dziennikarzy o różnych poglądach, a nawet wątpliwości wiernego władzom SDP. My, członkowie Towarzystwa Dziennikarskiego, uważamy że szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski i prezes TVP Jacek Kurski nie mają dziś moralnego prawa do kierowania mediami publicznymi – stwierdzono w oświadczeniu organizacji.

– Odpowiedzialność za to, co dzieje się w mediach publicznych ponosi Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, uparcie milcząca, mimo skarg i analiz propagandowego charakteru „Wiadomości”, Rada Mediów Narodowych. Jednak najbardziej odpowiedzialni za tę sytuację są polityczni patroni tych instytucji – Jarosław Kaczyński i Paweł Kukiz. Ich żal po zabójstwie prezydenta Gdańska jest hipokryzją, skoro aprobują to, co dzieje się w podległych im mediach – ocenili członkowie organizacji.

– Apelując o zaprzestanie nienawiści w życiu publicznym, TVP musi zacząć od siebie – stwierdzili na końcu oświadczenia.

Formalnie w Radzie Mediów Narodowych, która od połowy 2016 roku odpowiada za mianowanie i odwoływanie władz mediów publicznych Kukiz ’15 ma jednego przedstawiciela, tak samo jak Platforma Obywatelska (większość stanowi troje posłów PiS).

Dlaczego więc w oświadczeniu Towarzystwa Dziennikarskiego wymieniono tylko lidera Kukiz ’15, a nie także szefa PO? – Wiceprezes TVP był rekomendowany przez Kukiz ’15 – stwierdził w odpowiedzi na pytanie Wirtualnemedia.pl Jan Ordyński, członek zarządu Towarzystwa Dziennikarskiego.