Chodzi o materiały przygotowane przez dziennikarkę Annę Molską, które pojawiały się w programie informacyjnym „Teleskop” 10 i 11 sierpnia, czyli w przeddzień i w dniu Marszu Równości. W zapowiedzi reporterka TVP Poznań cytowała, bez komentarza, wpisy internautów: „Co za spedalone miasto!”, „Pedalskie flagi”. Jacka Jaśkowiaka, prezydenta Poznania, nazwano „tęczowym Jacusiem” i „popaprańcem”. Molska zacytowała też w materiale wypowiedź ks. Dariusza Oko, że geje mają średnio „500 partnerów seksualnych”.
Poznańscy dziennikarze oceniali dla „Presserwisu”, że materiały miały wymowę homofobiczną i są zideologizowane.
KRRiT tłumaczy, że w toku postępowania ustaliła, że w materiale TVP 3 Poznań „przytoczono opinie wszystkich stron sporu, w tym prezydenta Poznania, Jacka Jaśkowiaka, który dokładnie uzasadnił dlaczego objął Marsz Równości swoim patronatem”. „Umożliwiono również zaprezentowanie swoich opinii uczestnikom marszu, którzy uzasadniali swój udział w wydarzeniu” – czytamy w wyjaśnieniu Krajowej Rady. „Jednocześnie, przytoczono argumenty środowisk sprzeciwiających się ideologii promowanej przez środowiska LGBT rozszerzającej rozumienie pojęcia małżeństwa czy tradycyjnej rodziny” – dodaje KRRiT.
„Biorąc zatem pod uwagę fakt, że wyemitowane materiały zawierały prezentacje różnorodnych stanowisk dotyczących Marszu Równości w Poznaniu, zarówno jego zwolenników jak i przeciwników, KRRiT nie znalazła podstaw do podejmowania dalszych działań w tej sprawie” – uznał regulator.
Na materiały wyemitowane w „Teleskopie” TVP 3 Poznań wpłynęło do KRRiT 40 skarg. Sprawą zajęła się rada programowa TVP 3 Poznań. Rada przyjęła uchwałę, w której przestrzega przed cytowaniem opinii i sformułowań zawartych w mediach społecznościowych, które mogą być uznane za wulgarne czy obraźliwe.
Poznańska „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że Anna Molska, reporterka relacjonująca Marsz Równości, awansowała na wydawcę.