Korespondencja została opublikowana na stronie internetowej Kasy Krajowej i była prowadzona od 16 listopada do 5 grudnia. Zawierała pytania kierowane do biura prasowego Kasy przez wicenaczelną OKO.press Biankę Mikołajewską i dziennikarkę „GW” Agnieszkę Kublik. Obie pytały m.in. o fundację Kocham Podlasie, założoną przez senatora PiS i współzałożyciela SKOK Grzegorza Biereckiego.
Korespondencja zawierała też odpowiedzi udzielane dziennikarkom przez rzecznika prasowego Kasy Mariusza Wielebskiego. W tych odpowiedziach rzecznik uprzedził, że wymieniane z dziennikarkami e-maile zostaną upublicznione. Obie dziennikarki zaprotestowały. Agnieszka Kublik napisała, że jest to „próba zniechęcania dziennikarza”, która może być oceniona „jako forma utrudniania krytyki prasowej”. Wielebski odpisał: „Bardzo przepraszam ale dziennikarze nie są osobami wyjątkowymi a ich działania i przygotowane artykuły podlegają ocenie tak samo jak działania innych ludzi np. od strony warsztatu, moralnej, prawnej”.
Gdy Bianka Mikołajewska napisała, że „nie wyraża zgody” na udostępnianie korespondencji, Wielebski skomentował: „W obliczu tak napastliwych artykułów, jakie na temat SKOK-ów pojawiają się w mediach, staramy się zachowywać daleko idącą otwartość i transparentność”.
Na swojej stronie przedstawiciele Kasy Krajowej tłumaczą, że „w sposób absurdalny i pozbawiony jakichkolwiek podstaw” są łączeni z aferami związanymi z rynkiem finansowym, w tym z aferą wokół Komisji Nadzoru Finansowego. „Członkowie i pracownicy Kas pytają często przedstawicieli Kasy Krajowej, dlaczego media w przeważającej większości traktują temat SKOK-ów w sposób jednostronnie negatywny i czy Kasa Krajowa widzi jakieś sposoby zmiany tej sytuacji. Między innymi z tego powodu zdecydowaliśmy się na całkowite ujawnienie pytań kierowanych przez dziennikarzy” – czytamy w oświadczeniu.
Bianka Mikołajewska w rozmowie z „Presserwisem” mówi, że takie zachowania mogą niektórych dziennikarzy zniechęcić do pisania krytycznych artykułów na temat SKOK. – Jako dziennikarze chcemy, żeby to, nad czym pracujemy, zostało ujawnione dopiero w chwili publikacji artykułu. Opublikowanie naszych pytań to próba rozbrajania naszych tematów – komentuje Mikołajewska.
Do chwili zamknięcia tego wydania „Presserwisu” nie otrzymaliśmy odpowiedzi od Kasy Krajowej.
SKOK oskarżają dziennikarzy o łączenie ich z tzw. aferą KNF, która wybuchła 13 listopada, po publikacji w „GW” artykułu Agnieszki Kublik i Wojciecha Czuchnowskiego. Dotyczył on propozycji, jaką były szef KNF Marek Chrzanowski miał złożyć właścicielowi Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu – okazanie przychylności dla jego banku w zamian za zatrudnienie znajomego prawnika. „GW” napisała też, że fundacja Biereckiego Kocham Podlasie chciała założyć w Getin Banku lokatę na 60-70 mln zł. Senator Bierecki temu zaprzeczył i zażądał usunięcia z serwisu Wyborcza.pl fragmentu stenogramu dotyczącego tej sprawy. Redakcja odmówiła. Kasa Krajowa natomiast zapowiedziała złożenie pozwu przeciwko Agorze, wydawcy „GW”. Jak poinformowało nas biuro prasowe Kasy, pozew jest wciąż przygotowywany i nie został złożony.