Wojciech Cejrowski uważa, że TVP Info zawiesiła do końca br. współpracę z nim z powodu krytycznej wypowiedzi o Jarosławie Kaczyńskim. Natomiast prezes TVP Jacek Kurski zapewnia, że przyczyną jest spalenie przez Cejrowskiego flagi Unii Europejskiej, określając to jako „infantylny performance” i „tandetny happening” i „antypolską prowokację”.
W miniony czwartek Wojciech Cejrowski poinformował, że od prowadzącego „Minęła 20” w TVP Info Michała Rachonia dowiedział się, że do końca grudnia br. nie będzie zapraszany do programu. Cejrowski pojawiał się tam od wiosny ub.r., w czwartek jako jeden z gości w rozmowie z Rachoniem komentował bieżące wydarzenia.
Publicysta i podróżnik nie podał, dlaczego zawieszono z nim współpracę. – Panu Rachoniowi dziękuję, że mnie na antenę wpuścił. Mam nadzieję, że nie będzie miał z tego powodu kłopotów – zaznaczył.
– Nie jest prawdą, że emisja programu „Minęła 20” została zawieszona. TVP nie zerwała umowy z Wojciechem Cejrowskim. Jesteśmy zainteresowani dalszą współpracą. Krótka przerwa jest potrzebna na refleksję. Na antenie TVP nie ma miejsca na poglądy i zachowania sprzeczne z polską racją stanu – uzasadnił Jarosław Olechowski, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
Cejrowski zawieszony za spalenie flagi UE czy krytykę Jarosława Kaczyńskiego ws. aborcji?
W połowie listopada Wojciech Cejrowski w czasie rozmowy z Michałem Rachoniem spalił flagę Unii Europejskiej, wyrażając w ten sposób poparcie dla podobnego incydentu w czasie Marszu Niepodległości. Nie pokazano jednak tego w „Minęła 20”, ponieważ wywiady z Cejrowskim są nagrywane zazwyczaj z kilkugodzinnym wyprzedzeniem i emitowane z odtworzenia.
Przy czym Cejrowski na swoim kanale youtube’owym zamieścił całe nagranie. W tytule podkreślił: „NOWE! Cejrowski pali logo UE”.
Dziennikarze komentujący zawieszenie przez TVP Info współpracy z Cejrowski zwrócili uwagę, że w zeszłym czwartek podróżnik i publicysta na YouTubie opublikował swoją wypowiedź, w której mocno skrytykował Jarosława Kaczyńskiego za postawę PiS w sprawie projektów zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Jest to fragment wydania z początku listopada audycji „Radiowy Przegląd Prasy” w Polskim Radiu Koszalin, współprowadzonej od wielu lat przez Cejrowskiego.
Sam Wojciech Cejrowski przychylił się do sugestii, że ta wypowiedź zaważyła o zawieszeniu współpracy z nim. – E tam. Moim zdaniem wcale nie wyleciałem z #Minęła20 za palenie flagi, ani za krytykę #PiSlamizacja. Wyleciałem za to – stwierdził w piątek na Facebooku, dodając nagranie z krytycznymi słowami o Kaczyńskim.
Z kolei w czwartek na antenie Radia Wnet Wojciech Cejrowski nazwał Jarosława Kaczyńskiego chamem, krytykując to, jak prezes PiS pogroził palcem posłance tej partii Annie Siarkowskiej, kiedy ta skończyła w Sejmie wystąpienie, w którym negatywnie oceniła wycofywanie się przez PiS z kwestionowanych przez Komisję Europejską przepisów o Sądzie Najwyższym.
– Tak jak ta pani, której ośmielił się w tym momencie cham Kaczyński grozić palcem. Chamstwo. Jeśli to była intencja Jarosława Kaczyńskiego, to w tym momencie był chamem wobec kobiety i powinien z liścia dostać – stwierdził Cejrowski
Jacek Kurski: spalenie flagi UE sprzeczne z polską racją stanu
Z kolei prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski podkreśla, że współpraca z Wojciechem Cejrowskim została zawieszona z powodu spalenia przez niego flagi Unii Europejskiej. – W ten sposób zareagował na performance z paleniem unijnej flagi. Ta sytuacja naruszała standard telewizji publicznej, polską rację stanu i była całkowicie niepotrzebna – podkreślił Kurski w rozmowie z wPolityce.pl.
Szef TVP zadeklarował, że w pełni popiera decyzję Jarosława Olechowskiego o zawieszeniu współpracy z Cejrowskim. – Jako prezes TVP nie pozwolę by telewizja wpisywała się w zachowania, które mają znamiona antypolskiej prowokacji – stwierdził, zwracając uwagę, że spalenie unijnej flagi na antenie TVP Info byłoby „marzeniem wrogów naszej ojczyzny” mówiących o zagrożeniu polexitem. – Dopóki będę prezesem TVP – Telewizja nie będzie spełniać marzeń wrogów Polski – podkreślił.
Kurski zaznaczył, że wywiady z Cejrowskim nagrywano kilka godzin przez emisją, żeby można je kolaudować. Dodał, że zgodnie z umową podróżnik i publicysta miał otrzymywać nagranie po kolaudacji, które wyemitowano już w TVP Info. Jak zatem mógł zamieścić na YouTubie nagranie z fragmentem, jak spalił flagę UE?
– Fragment przedostał się do opinii publicznej za pośrednictwem social mediów bezprawnie i ze złą wolą. Na mocy bowiem umowy z TAI Wojciech Cejrowski miał prawo wykorzystania w internecie programu w wersji, która była emitowana w TVP Info, a nie surówki. Osoba, która przekazała surówkę poniesie konsekwencje nielojalności wobec TVP – opisał Jacek Kurski.
Zapewnił, że Cejrowski ma otwartą drogę powrotu do TVP Info od stycznia. – Trzeba jednak znaleźć balans między atrakcyjnością formy, emocjami oraz fundamentalną kulturą i respektem dla polskiej racji stanu – zaznaczył.
Cejrowski w „Minęła 20” dosadnie krytykował Tuska i Lubnauer
W czerwcu ub.r. Wojciech Cejrowski, komentując w „Minęła 20” relacje Polski z USA, stwierdził, że Donald Tusk w przeciwieństwie do Donalda Trumpa „kocha Polskę od tyłu”. Skrytykowało to wielu dziennikarzy aktywnych na Twitterze, zgłoszono też skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Z kolei pod koniec marca br. Michał Rachoń w rozmowie z Wojciechem Cejrowskim w programie, komentując zarzuty wobec byłego dyrektora Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej stwierdził, że w IMGW za rządów PO działał homoharem. Cejrowski ocenił, że trafniejsze jest porównanie do burdelu. Krótko po emisji tego wydania programu na twitterowym profilu „Minęła 20” zamieszczono sondę, w której zapytano, czy afera w IMGW to bardziej homoharem czy homoburdel. Wielu dziennikarzy skrytykowało sondę jako infantylną i niesmaczną.
W grudniu 2017 roku, gdy doszło do zmiany przewodniczącego Nowoczesnej (Ryszarda Petru zastąpiła Katarzyna Lubnauer), Cejrowski komentował: „Nowy przywódca tej partii… Nawet powiem panu szczerze, że nie bardzo wiadomo, czy chłop, czy baba (…). Ja nie obrażam nikogo! Nie wiadomo, czy chłop, czy baba intelektualnie!”.
Według danych Nielsen Audience Measurement w październiku br. średnia oglądalność minutowa TVP Info wynosiła 212 322 widzów (13,8 proc. mniej niż rok wcześniej), a udział stacji w rynku oglądalności – 3,44 proc.