W maju 2017 roku 53-letni wrocławski fotoreporter Ryszard P., zapukał do drzwi sąsiadów, by zwrócić im uwagę, że zakłócają ciszę nocną. Studenci – Piotr R. i Michał G. – od popołudnia pili alkohol i słuchali głośnej muzyki. Doszło do kłótni, Piotr. R. w pewnym momencie wbił trzymany w lewej ręce nóż w klatkę piersiową pokrzywdzonego. Ten przewrócił się i zaczął wzywać pomocy oraz krzyczeć, że ugodzono go nożem. Studenci pozostawili go i poszli po piwo do pobliskiego sklepu. Mimo reanimacji 53-latek zmarł.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał Piotra R. na 13 lat więzienia za zabójstwo z tzw. zamiarem ewentualnym.
„Piotr R. nie zaplanował zbrodni. Wiedział jednak, że może zabić” – mówiła sędzia Anna Orańska-Zdych w uzasadnieniu wyroku.
Michała G. sąd uznał winnym nieudzielenia pomocy pokrzywdzonemu i skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz oddał pod dozór kuratora.
Wyrok jest nieprawomocny. Obrońca Piotra R. zapowiedział apelację, w której prawdopodobnie będzie wnioskował o zmianę kwalifikacji na niemyślne spowodowanie śmierci, za co grozi kara do pięciu lat więzienia.