PiS domaga się przeprosin i straszy sądem dziennikarza „Gazety Wyborczej” Wojciecha Czuchnowskiego za jego wpis na Twitterze zawierający sformułowanie „mafia z PiS”. Wezwanie oraz związane z nim roszczenie są tak absurdalne, że nie można już nawet określać go w kategoriach „tłumienia krytyki” czy „zamykania ust dziennikarzom” – mówi Czuchnowski.
PiS domaga się przeprosin i straszy sądem dziennikarza „Gazety Wyborczej” Wojciecha Czuchnowskiego za jego wpis na Twitterze zawierający sformułowanie „mafia z PiS”. Wezwanie oraz związane z nim roszczenie są tak absurdalne, że nie można już nawet określać go w kategoriach „tłumienia krytyki” czy „zamykania ust dziennikarzom” – mówi Czuchnowski.
Chodzi o wpis Czuchnowskiego z 18 listopada: „Właśnie się dowiedziałem od prezesa Glapińskiego, że razem z Kublik zachwiałem systemem finansowym w Polsce. Jeśli tak to przepraszam. Już więcej nie będę opisywał mafii z PiS…”.
Dziennikarz „GW” otrzymał wezwanie przedsądowe ze strony PiS. W razie braku przeprosin PiS – jak poinformował PAP jeden z polityków partii – wystąpi na drogę sądową.
Właśnie się dowiedziałem od prezesa Glapińskiego, że razem z Kublik zachwiałem systemem finansowym w Polsce. Jeśli tak to przepraszam. Już więcej nie będę opisywał mafii z PiS….
— wojciech czuchnowski (@czuchnowski) 18 listopada 2018
– Kiedy dowiedziałem się od dziennikarza PAP o tym wezwaniu PiS, myślałem, że to jakiś żart lub pomyłka – komentuje Czuchnowski. – Uważam, że wezwanie oraz związane z nim roszczenie jest tak absurdalne, że nie można już nawet określać go w kategoriach „tłumienia krytyki” czy „zamykania ust dziennikarzom”. Obrażanie się poważnej partii za żartobliwy wpis na Twitterze, nie nadaje się do poważnego skomentowania – dodaje.
Dziennikarz „GW” zapowiada, że nie wycofa się z tych twierdzeń tak samo jak nie zaprzestanie opisywania nieprawidłowości w działaniach władzy.
PiS domaga się również, by Czuchnowski opublikował na własnym profilu na Twitterze oświadczenia o treści: „Przepraszam partię Prawo i Sprawiedliwość za to, że w dniu 18 listopada 2018 r., na portalu Twitter bezprawnie nazwałem partię Prawo i Sprawiedliwość mafią. Oświadczam, że brak było podstaw do sformułowania takich twierdzeń i sugestii. Ubolewam, że w wyniku moich bezprawnych działań bezpodstawnie naruszyłem dobre imię partii Prawo i Sprawiedliwość”. Ponadto PiS domaga się od Czuchnowskiego wpłaty 15 tys. zł na na hospicjum.